Dzisiaj jest 20 września 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

„Odkryj sensacyjnego kandydata na prezydenta: „Jestem namawiany” – kim jest tajemniczy polityk?”

Lista kandydatów na prezydenta w nadchodzących wyborach może się powiększyć o kolejne nazwisko. Marcin Mastalerek, szef gabinetu politycznego obecnego prezydenta, odniósł się 9 sierpnia do spekulacji dotyczących swojej ewentualnej kandydatury w kampanii. Jego odpowiedź była dość enigmatyczna.

Mastalerek, często określany przez komentatorów jako „wiceprezydent” z powodu bliskiego związku z Andrzejem Dudą, nie unikał rozmowy o przyszłości politycznej. Na pytania dotyczące wyborów 2025 roku odpowiedział, iż czas pokaże, co się wydarzy. — „Nie wiem tego… Jest jeszcze sporo czasu. Zostałem namawiany, więc zobaczymy” — przekazał w Radiu ZET.

W trakcie wywiadu Mastalerek poświęcił uwagę swojej byłej partii, która stoi przed ryzykiem utraty rządowego wsparcia finansowego. Zauważył, że w PiS szukają wrogów w niewłaściwych miejscach. „Jeśli będą kontynuować w ten sposób swoje działania, partia będzie maleć, a wraz z nią elektorat” — zaznaczył.

Odpowiadając na zarzuty przedstawione przez Mariusza Błaszczaka, Mastalerek podkreślił, że w tym samym wywiadzie krytykował politykę Donalda Tuska, a jego związki z tym politykiem uznał za absurdalne. — „Czy ja jestem z Donaldem Tuskiem? Przecież to jest absurdalne” — stwierdził.

Zwracając uwagę na apel partii PiS o finansowe wsparcie, Mastalerek stwierdził, że woli przekazać pieniądze na Telewizję Republika, niż wspierać PiS. Jego krytyka skierowana była również w stronę organizacji konwencji wyborczej, która miała być odpowiedzią na marsz Platformy Obywatelskiej. „Na to wydarzenie wydano 4 miliony złotych. Ja nie będę takimi rzeczami wspierał; wolę zainwestować w rozwój prawicowej telewizji. Czy przewodniczący Błaszczak mi na to pozwoli?” — pytał.

Mastalerek podjął także temat braku oszczędności w PiS, mimo ośmioletniego sprawowania władzy. — „Miałbym teraz potakiwać i mówić, że dostaliście 300 milionów przy zwrotach, ale nic nie zaoszczędziliście? Trzeba było oszczędzać” — zaznaczył.

Dodał, że wydawanie 25 milionów złotych rocznie w czasie rządzenia jest zbyt dużym wydatkiem, żeby nie można było czegoś odłożyć, sugerując jednocześnie, że wiele konwencji i innych kosztów nie było koniecznych.

Marcin Mastalerek, mający 39 lat i pochodzący ze Szczecina, zadebiutował w Sejmie w 2011 roku jako przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości w okręgu sieradzkim. W listopadzie 2014 roku objął stanowisko rzecznika prasowego partii, które pełnił do lipca 2015 roku. W wrześniu 2020 roku został doradcą społecznym prezydenta Dudę, a trzy lata później objął funkcje sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP oraz szefa Gabinetu Prezydenta RP.

Warto również zapoznać się z innymi wiadomościami:

– Aż iskrzy pomiędzy ministrami Tuska. „Pół programu wylewała krokodyle łzy” (fakt.pl)
– Pilna konferencja ministrów. „Rozbito grupę dywersantów” (fakt.pl)
– Incydent przed Belwederem. Policja zatrzymała Polaka (fakt.pl)

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie