W Jasle w kontenerze przeznaczonym na odpady odnaleziono zwłoki 62-letniego mężczyzny. Wstępne ustalenia służb wskazują, że mężczyzna zmarł na skutek wychłodzenia organizmu, prawdopodobnie próbując schronić się przed mrozem. To pierwszy tego typu przypadek zgonu spowodowanego wychłodzeniem tej zimy w regionie Podkarpackim.
Odkrycie w centrum Jasła
Ciało mężczyzny znaleziono w sobotę około godziny 15:30 w rejonie ulicy Tadeusza Kościuszki w centrum miasta. Stróżowie prawa oraz zespół ratunkowy zostali niezwłocznie wezwani na miejsce zdarzenia. Niestety, lekarz stwierdził zgon, do którego doszło kilka godzin wcześniej.
Bezdomność i chłód
Na miejscu zdarzenia nie było żadnych oznak wskazujących na interwencję osób trzecich. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 62-latek był osobą bezdomną. Z informacji przekazanej przez prokuraturę wynika, że mężczyzna czasem bywał widywany w okolicy, w której odnaleziono jego ciało. Jak podsłuchano, mężczyzna chciał się schronić przed niską temperaturą.
Kontekst i apel
Kontener, w którym znaleziono zwłoki, był pusty i nie zawierał odpadków. Ciało było oparte na czystych kartonach i częściowo przykryte nimi. Na poniedziałek zaplanowano sekcję zwłok, która ma ostatecznie potwierdzić przyczynę śmierci. Choć jest to pierwszy przypadek zgonu z wychłodzenia w tym roku na Podkarpaciu, w całej Polsce w styczniu odnotowano już cztery takie przypadki.
Policja apeluje: W obliczu panujących niskich temperatur, nie możemy pozostać obojętni. Każdy z nas powinien zareagować, gdy zauważy osobę leżącą lub siedzącą na ziemi czy w altanie ogrodowej, która mogłaby być narażona na wychłodzenie. Zgłoszenia można kierować na numer alarmowy bądź korzystać z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, co może uratować czyjeś życie.
Źródło/foto: Polsat News
