Kto marzy o spędzeniu letnich dni wśród majestatycznych tatrzańskich szczytów, może się poczuć zawiedziony. Schronisko „Pięć Stawów”, jedno z najpiękniejszych w Tatrach, ma już wyprzedane wszystkie miejsca na nadchodzące lato. Noclegi rozeszły się błyskawicznie, tuż po ich udostępnieniu w systemie rezerwacyjnym. Osoby pragnące spędzić tam noc muszą być czujne.
WIELKA NADZIEJA DLA TURYSTÓW
Na polskiej turystycznej mapie znajdują się miejsca, które warto odwiedzić przynajmniej raz w życiu – Tatry z pewnością do nich należą. Obok ich naturalnych uroków w sercu gór znajdują się klimatyczne tatrzańskie schroniska, a „Pięć Stawów” to jeden z najbardziej rozpoznawalnych obiektów. Istnieje jednak szansa, że osoby chcące tam nocować w tym sezonie napotkają trudności.
Rezerwacje w schronisku „Pięć Stawów” zostały uruchomione w środę, 15 stycznia, o godzinie 10:00. Możliwość zarezerwowania noclegów była dostępna wyłącznie online, bez opcji telefonicznych czy mailowych. Popularność tego miejsca przerosła wszelkie przewidywania – wszystkie dostępne noclegi zostały wykupione w ciągu jednego dnia. „Nasi drodzy turyści! Tak szybko zabraliście wszystkie miejsca, że całe lato zniknęło w kilka minut. Wiemy, że nie każdy miał szansę zarezerwować nocleg. Jest nam z tego powodu przykro, ale jednocześnie bardzo cieszymy się, że tak chętnie chcecie u nas przebywać” – skomentowali zarządzający schroniskiem.
CENY I WARUNKI NOCLEGU
Cena noclegu w schronisku „Pięć Stawów” zaczyna się od 80 zł za miejsce w sali zbiorowej na materacu, sięgając aż do 360 zł za pokój dwuosobowy w sezonie (od 19 czerwca do końca września). Pościel doliczana jest dodatkowo, a do ceny należy jeszcze doliczyć opłatę uzdrowiskową w wysokości 2 zł od osoby za dobę. Schronisko nie oferuje możliwości rezerwacji pokoi na wyłączność, co oznacza, że dwie osoby nie mogą zająć całego pokoju czteroosobowego. „Ze względu na charakter obiektu (schronisko górskie!) oraz brak alternatywnych opcji noclegu w okolicy, preferujemy kompletowanie pokoi” – informują zarządzający.
ŚWIADEŁKO NADZIEI DLA ZAWIEDZIONYCH
Ci, którym nie udało się zarezerwować miejsca, nie muszą jeszcze tracić nadziei. Zarządzający schroniskiem zapowiadają, że nieopłacone rezerwacje będą na nowo wprowadzane do systemu, a pierwsza okazja do skorzystania z nich nadarzy się już w piątek, 17 stycznia. Jest to nadzieja dla tych wszystkich, którzy pragną spędzić letnie dni w sercu najwyższych polskich gór. Warto więc śledzić stronę schroniska i być gotowym na szybką rezerwację.
W komentarzach pojawiło się wiele głosów krytyki. Internauci, którzy niegdyś regularnie odwiedzali tatrzańskie schroniska, dzisiaj czują się zawiedzeni. Jeden z nich wspomniał: „Przestałem odwiedzać Tatry. „Pięć Stawów” było moim ulubionym miejscem, odwiedzałem je, gdy tylko miałem wolny czas. Moje ostatnie odwiedziny miały miejsce dziesięć lat temu, kiedy to spotkałem turystów, którzy nie mogli nocować w schronisku, ponieważ zabrakło miejsc. To nie powinno wyglądać w ten sposób. Schronisko powinno być otwarte dla wszystkich.” Dodaje też: „Biwakowanie w Tatrach wciąż jest karane grzywną. Ciekawe podejście do problemu.”
Inny komentator zauważył, że rezerwacja z tak dużym wyprzedzeniem to zbyt duże ryzyko: „Nie wiem, jakie będą warunki ani co się wydarzy. To smutne, że tak się dzieje w schroniskach.” A jeszcze inny podsumowuje: „Idea schronisk dawno upadła.”
W tej sytuacji rodzi się pytanie: jak powinny wyglądać przyszłe rezerwacje w tak popularnych miejscach, aby każdy miłośnik gór mógł zrealizować swoje marzenia o spędzeniu letnich dni w Tatrach? Warto, aby władze schronisk podjęły działania, by umożliwić wszystkim równe szanse na nocleg w tak wyjątkowych miejscach.
