W obliczu tragicznych wydarzeń związanych ze śmiercią Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego, pojawiają się gorące dyskusje na temat ewentualnego związku jej zgonu z niedawnym przesłuchaniem, w którym uczestniczyła. Mec. Jacek Dubois, obecny w czasie przesłuchania, stanowczo zaprzecza, jakoby mogło ono mieć negatywny wpływ na zdrowie Skrzypek.
POD NAPORAMI OCZEKIWAŃ
— Nie zaobserwowałem podczas przesłuchania niczego, co mogłoby zaszkodzić jej kondycji zdrowotnej. Zachowanie prokurator Wrzosek było wyjątkowo uprzejme i, według mnie, wręcz nadmiernie liberalne wobec osoby, która nie chciała ujawniać informacji – stwierdza Dubois w rozmowie z Onetem. Podkreśla, że nie widzi związku między tym incydentem a śmiercią Skrzypek.
Mimo to, mec. Dubois wskazuje, że ewentualne napięcia emocjonalne mogły wynikać z dylematu, przed jakim stanęła Skrzypek – lojalności wobec lidera obozu rządzącego a obowiązku mówienia prawdy. Może to budzić wątpliwości o złożoności relacji w obozie władzy.
NAGŁA ŚMIERĆ I REAKCJE
W sobotę wieczorem TV Republika doniosła o zgonie Barbary Skrzypek, co potwierdził sam prezes PiS. — To jest naprawdę straszliwy cios, nie tylko dla mnie, ale sądzę, że dla całego naszego środowiska — wyznał Kaczyński, zanim zasugerował, że za jej śmierć mogą odpowiadać prokuratorzy, którzy przesłuchiwali ją w sprawie spornych „dwóch wież”.
W ocenie lidera PiS, przesłuchanie było „wyssane z palca” i jego zdaniem głównym winowajcą sytuacji jest Donald Tusk, a szczególną rolę ma odegrać Roman Giertych. Kaczyński nie omieszkał przy tym zaznaczyć, iż Skrzypek była zdenerwowana całą sytuacją, co w kontekście jej nagłej śmierci zdaje się wywoływać szereg kontrowersji.
REAKCJA PROKURATURY
Na oskarżenia Kaczyńskiego zareagowała prokurator Ewa Wrzosek na portalu X. Wskazała, że przesłuchanie Skrzypek odbyło się w Warszawie w dniu 12 marca 2025 roku, a wszelkie czynności procesowe były prowadzone zgodnie z obowiązującymi standardami. W tym samym tonie wypowiedziała się prokuratura, która także wydała stosowny komunikat.
Sprawa bez wątpienia budzi wiele emocji, a pytania o niezależność instytucji wymiaru sprawiedliwości oraz o to, czy polityczna lojalność i strach przed ujawnieniem prawdy mogą prowadzić do tak tragicznych konsekwencji, pozostaną w przestrzeni publicznej jeszcze na długo. Obserwatorzy z uwagą śledzą rozwój wydarzeń, które mogą rzucić nowe światło na te dramatyczne i kontrowersyjne okoliczności.
