Ludzie szukają różnych sposobów na dodatkowy zarobek. Jedni stawiają na bonusy za rejestracje w kasynach online, inni zaś na handel kryptowalutami. W związku z kopaniem wybranych krypto firma Nvidia musiała wprowadzić pewne ograniczenia na swoich nowych kartach. Po omyłkowym ich skasowaniu zostały ponownie przywrócone.
Brak kart na rynku
Kiedy Nvidia zapowiedziała, że na rynku pojawią się jej nowe karty graficzne jak RTX 3060, RTX 3090, to wielu graczy czy ekspertów ogarnęło szaleństwo. Mieliśmy bowiem dostać prawdziwe demony graficzne, dzięki którym możliwości naszych komputerów byłyby jeszcze większe, a świat gier czy grafiki komputerowej bardziej zaawansowany. Niestety z chwilą premiery okazało się, że kart na rynku nie ma zbyt wiele. W polskich sklepach tysiące osób zapisywały się na preorder, a samych wolnych egzemplarzy było kilkadziesiąt. A trzeba przecież pamiętać o tym, że mowa jest o kartach kosztujących kilka tysięcy złotych.
Sytuacji zdecydowanie nie poprawił fakt, że w wielu krajach zwłaszcza karty RTX 3060 zostały na masową skalę wykorzystane do kopania kryptowalut. Z wielu krajów płynęły zdjęcia całych konstrukcji, które zajmowały się kopaniem krypto, zwłaszcza Ethereum. Takie konstrukcje składające się od kilku do nawet kilkudziesięciu kart po odliczeniu rachunków za prąd generowały po kilkadziesiąt dolarów zysku dziennie. Zatem już po paru miesiącach cała inwestycja się zwracała, a właściciele takich kopalni mogli czerpać zysk w zasadzie z niczego. Niestety sytuacja ta nie była wcale satysfakcjonująca dla graczy, jak i Nvidii. Ci pierwsi w żaden sposób nie mogli kupować upragnionych kart. Sama zaś firma zdawała sobie sprawę, że jej kampania i same produkty nie poszły tą drogą. Postanowiono zatem wprowadzić ograniczenia.
Limity dla kopaczy
Na początku 2021 roku Nvidia zdecydowała się wprowadzić nową aktualizację dla swoich kart. Producent skorzystał ze specjalnego sterownika zawierającego specjalny algorytm do wykrywania kopania kryptowalut. Gdy sterownik wraz z algorytmem wykryją zbyt duże obciążenie karty wynikające z kopania, automatycznie moc karty zostanie ograniczona o połowę. W takim wypadku kopanie krypto staje się nieopłacalne. Oczywiście znaleźli się bardziej sprytni, którzy obeszli częściowo te zabezpieczenia. Pomogła im niestety w tym sama Nvidia.
Wprowadzona w marcu wersja beta sterowników przez przypadek została pozbawiona wspomnianego ograniczenia. Oczywiście wykorzystały to osoby, które wykorzystywały RTX 3060 do kopania. Oczywiście zostało to naprawione. Nowa aktualizacja o nazwie GeForce 466.27 przywróciła bowiem pierwotny limit. Ponadto będzie ona wymagana dla wszystkich przyszłych kart RTX 3060, które pojawią się na rynku w maju tego roku. Nvidia myśli również nad wprowadzeniem podobnych limitów także w innych modelach kart graficznych, zwłaszcza RTX 3060 Ti, 3070 i 3080.
Oczywiście wprowadzone rozwiązania mogą z jednej strony przyczynić się do ograniczenia kopania kryptowalut za pomocą kart Nvidia. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal karty te są niczym PlayStation 5 na rynku. Zainteresowanie i zapotrzebowanie ze strony graczy jest co najmniej kilka razy większe niż ilość dostępnego sprzętu. Nvidia zatem traktuje takie karty jako produkt ekskluzywny, który trudno jest zdobyć na rynku. Do tego oczywiście w wielu krajach dochodzą tak zwani skalperzy, którzy zajmują się masowym kupowaniem produktów w sklepach internetowych, po czym sprzedają je nawet 2 razy drożej na aukcjach internetowych. Konieczna jest zatem zmiana systemu produkcji, jak i dostaw do sklepów.
