Życie Łukasza Jurkowskiego, znanego zawodnika MMA, nabrało nowego wymiaru, gdy ogłosił zakończenie swojego długoletniego związku z Pauliną Powierzą. Cała sytuacja została ujawniona w prostym komunikacie, który zyskał rozgłos w mediach społecznościowych.
DŁUGOLETNI ZWIĄZEK DO ZAKOŃCZENIA
Nie ma w tym nic zaskakującego, a Jurkowski jasno zaznaczył, że decyzja była wspólna. „Wczoraj wiele osób pytało, więc odpowiadam: nie jesteśmy już z Pauliną. Po prostu. To ostatni raz, gdy poruszam ten temat” – tak brzmiała jego wiadomość, w której osądzał spekulacje na temat ich rozstania. Czwórka charakterystycznych słów: „Żadna sensacja pudelkowa” wskazuje na to, że nie zamierza rozpędzać sensacyjnych doniesień.
PAULINA POWIERZA I JEJ ARTYSTYCZNA DROGA
Paulina Powierza, utalentowana tatuatorka znana pod pseudonimem „Carmen Black”, prowadzi popularne studio tatuażu w Warszawie. Ich związek, który rozpoczął się w 2018 roku, był oparty na wspólnych pasjach, takich jak tatuaże i motocykle. W social mediach ostatnie spotkanie pary zarejestrowane na wspólnym zdjęciu miało miejsce podczas konwentu tatuażu w stolicy.
IKONA POLSKIEGO MMA
Jurkowski, znany również jako „Juras”, to niekwestionowana ikona polskiego MMA. Był pierwszym zwycięzcą turnieju KSW i przez wiele lat związany z organizacją zarówno jako zawodnik, jak i komentator. Po zakończeniu kariery sportowej stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych głosów w polskim MMA, relacjonując gale KSW oraz UFC. W swojej karierze stoczył 29 walk, zyskując 17 zwycięstw.
MALŻEŃSTWO I ŻYCIE RODZINNE
Przed związkiem z Powierzą, Jurkowski był żonaty i ma córkę Julię, której jest dumnym ojcem. Małżeństwo zakończyło się po siedmiu latach. Z pewnością zmiany w jego życiu prywatnym mogą budzić różne emocje, zwłaszcza wśród fanów.
NIE TYLKO MMA, ALE I SPORTOWE PASJE
Nie można zapomnieć, że Jurkowski jest również wielkim fanem Legii Warszawa. Regularnie uczestniczy w meczach na stadionie przy Łazienkowskiej, gdzie głośno wspiera swoją drużynę. Na pewno nie jest mu obojętny bieżący stan zarówno w MMA, jak i na boisku. Z chwilą zakończenia jednej drogi, być może otworzy się nowa, pełna wyzwań i emocji.
