Uchwała w sprawie darmowych leków przynosi nową nadzieję dla pacjentów. Sejm, który zebrał się 9 stycznia, przyjął zmiany pozwalające wszystkim lekarzom na wypisywanie recept na leki bezpłatne dla dzieci do 18. roku życia oraz dla seniorów powyżej 65. roku życia. Przepisy te trafią teraz do prezydenta i, jeśli otrzymają jego podpis, wejdą w życie już w lutym, co pozwoli Polakom na znaczne oszczędności.
Nowe przepisy i ich potencjalne skutki
Wprowadzony w wrześniu 2023 roku program darmowych leków został rozszerzony o dzieci i młodzież oraz osoby starsze. Warto jednak zauważyć, że w przepisach kryła się pewna pułapka – lekarze mogą wypisywać recepty na leki bezpłatne tylko w ramach określonych grup. Jakie więc zmiany tego dotyczą?
Rodzice, którzy decydują się na prywatną wizytę u lekarza, mogą napotkać trudności. Nawet jeśli specjalista przepisze lek z listy darmowych, to rodzic w aptece i tak będzie musiał uregulować jego koszt. Właśnie w tym obszarze mają nastąpić pozytywne zmiany, które ułatwią dostęp do nieodpłatnych leków.
Ogromne wsparcie dla pacjentów
Podczas styczniowych obrad Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy o darmowych lekach, które teraz trafią do kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy. Gdy tylko przepisy wejdą w życie, recepty na leki bezpłatne uzyskają również stomatolodzy oraz specjaliści zajmujący się psychiatrią, medycyną paliatywną i hospicyjną, przyczyniając się do oszczędności rzędu 414 milionów złotych w kieszeniach pacjentów w przyszłym roku.
Leków coraz mniej na liście, ale…
Na początku stycznia Ministerstwo Zdrowia zaktualizowało listę darmowych leków, która z miesiąca na miesiąc staje się coraz krótsza. Obecnie obejmuje 3662 pozycje, co stanowi 90 proc. wszystkich refundowanych leków. Już w kwietniu 2024 r. liczba ta wzrośnie do 3752. W sytuacji, gdy pacjent nie znajdzie swojego leku na liście, warto skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą w celu znalezienia odpowiednika, ponieważ wiele leków na liście dla seniorów ma te same substancje czynne.
Te zmiany są z pewnością krokiem w dobrą stronę, ale wciąż wiele zależy od tego, jak przepisy zostaną wdrożone w praktyce. Czas pokaże, czy obietnice rządu przełożą się na realną poprawę w dostępie do nieodpłatnych leków dla Polaków.