W odpowiedzi na skomplikowaną sytuację na arenie międzynarodowej Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło nowe rozporządzenie dotyczące wezwań do służby wojskowej. Dokument ten precyzuje zasady dostarczania kart poborowych w przypadku mobilizacji lub konfliktu zbrojnego, a także wskazuje, które organy będą odpowiedzialne za doręczanie tych wezwań. Jakie konsekwencje grożą za ich zignorowanie? Przyjrzyjmy się szczegółom.
NOWE ZASADY DOSTARCZANIA KART POBOROWYCH
Rozporządzenie, które weszło w życie 30 stycznia 2025 roku, wprowadza zdobytą na nowo procedurę dotyczącą dostarczania kart poborowych. Przepisy te wejdą w życie w 2026 roku i zobowiązują szefów Wojskowych Centrów Rekrutacji do przekazywania kart poborowych lokalnym władzom, takim jak wójtowie, burmistrzowie czy prezydenci. Po potwierdzeniu odbioru, mają oni obowiązek przechowywać te dokumenty do czasu ich użycia.
ROLA LOKALNYCH WŁADZ W MOBILIZACJI
W przypadku ogłoszenia mobilizacji, lokalne władze otrzymają dostęp do haseł do dokumentów, co nałoży na nie odpowiedzialność za dostarczenie wezwania do właściwych adresatów. Ustalają one również w porozumieniu z Centralnym Wojskowym Centrum Rekrutacji, czy wezwania mają być dostarczane bezpośrednio do jednostek wojskowych, czy za pośrednictwem poczty lub policji.
Osoby odpowiedzialne za doręczanie wezwań – przedstawiciele wojska, poczty, policji oraz samorządu – będą zobowiązane do osobistego wręczenia wezwania z potwierdzeniem odbioru. W przypadkach, gdy osobiste doręczenie nie będzie możliwe, zostanie pozostawione zawiadomienie o próbie doręczenia w widocznym miejscu, na przykład w skrzynce pocztowej czy przy wejściu do posesji.
KONSEKWENCJE ZANIEDBANIA WEZWANIA DO SŁUŻBY
Ministerstwo podkreśla poważne konsekwencje dla tych, którzy zignorują powiadomienia o rekrutacji. Rozporządzenie wskazuje, że unikanie stawienia się na wezwanie do służby wojskowej może prowadzić do kary pozbawienia wolności do trzech lat. Z kolei osoby, które w czasie mobilizacji odmówią świadczenia na rzecz wojska, poprzez ukrywanie nieruchomości lub innego majątku, również mogą spotkać się z podobnymi sankcjami.
Dla tych, którzy uporczywie uchylają się od służby, grozi nawet kara do pięciu lat więzienia. W obliczu rosnącej napięcia w sferze międzynarodowej, te przepisy nabierają szczególnego znaczenia. Czy Polacy są gotowi na nowe wyzwania, jakie stawia przed nimi świat? Czas pokaże.
Źródło/foto: Interia