Dzisiaj jest 8 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Nowe ustalenia prokuratury w sprawie tragicznej śmierci Ewy i Tadeusza K. z Leszna

Prokuratura uzyskała szczegółowe wyniki sekcji zwłok małżeństwa, które pod koniec stycznia zostało znalezione martwe w swoim mieszkaniu w Lesznie, w województwie wielkopolskim. Wnioski te przybliżają śledczych do rozwikłania tajemnicy ich śmierci. Wszystkie dowody wskazują na to, że mąż zabił żonę, a następnie odebrał sobie życie. Mimo to prokuratura zapowiada kontynuację dochodzenia.

Makabryczne Odkrycie

Do tragicznych zdarzeń doszło 25 stycznia, kiedy to jeden z synów 70-letniego Tadeusza K. i 68-letniej Ewy K. natknął się na ich zwłoki w mieszkaniu przy ulicy Jeziorkowskiej. Na początku nie było jasne, co się wydarzyło, jednak szybko ustalono, że najprawdopodobniej mężczyzna zabił żonę, a później popełnił samobójstwo. Wstępne ustalenia prokuratury nawiązywały jedynie do widocznych obrażeń na ciałach ofiar. Obecnie jednak śledczy dysponują bardziej szczegółowymi informacjami.

Wyniki Sekcji Zwłok

Analiza znajdująca się w raporcie sekcjonowania ciał dostarczyła istotnych odpowiedzi. — Kobieta zmarła w wyniku zaawansowanego i nieodwracalnego wstrząsu krwotocznego, a jej ciało nosiło ślady ran ciętych — informuje prokurator Przemysław Grześkowiak z Prokuratury Rejonowej w Lesznie. Wyjaśnia, że mężczyzna zmarł na skutek uduszenia.

— To dostarcza nam wielu informacji. Śledztwo może zmierzać ku umorzeniu, z racji śmierci sprawcy, jednakże na chwilę obecną weryfikujemy wszystkie hipotezy, by mieć pełny obraz sytuacji, jaka miała miejsce w mieszkaniu — podsumowuje prokurator Grześkowiak.

Możliwe Motywy Przestępstwa

Wiadomo, jakie mogły być powody tragicznych wydarzeń. Ewa K. zmagała się z licznymi schorzeniami, a jej stan zdrowia ulegał systematycznemu pogorszeniu. Być może Tadeusz K. pragnął ulżyć żonie w cierpieniu, co doprowadziło do ostatecznego czynu.

— Ona nie wychodziła z domu od kilku miesięcy, jej stan zdrowia był bardzo zły — mówi jedna z osób z sąsiedztwa.

Sąsiedzi zwracali uwagę, iż Ewa K. mogła cierpieć na problemy psychiczne związane z zaawansowanym wiekiem. Dodatkowo wspomnieli o załamaniu kobiety po tym, jak utraciła prawa do opieki nad wnuczką. Przez kilka lat opiekowała się dzieckiem, jednak z powodów zdrowotnych zostało jej odebrane. Wnuczka była córką jednego z synów małżeństwa, który miał poważne kłopoty z prawem i trafił do więzienia.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie