Nowe fakty dotyczące tragicznego karambolu, który miał miejsce w piątek 18 października na obwodnicy Gdańska, ujrzały światło dzienne. W niedzielę, podczas konferencji prasowej, Mariusz Duszyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, przekazał istotne informacje dotyczące tego dramatycznego zdarzenia.
BADANIE KRWI I PRĘDKOŚĆ JAZDY
Z przeprowadzonych badań wynika, że we krwi kierowcy ciężarówki nie znaleziono środków psychoaktywnych. Stwierdzono, że 37-letni prowadzący poruszał się z prędkością 80 km/h, co było zgodne z dozwolonym limitem. Co ciekawe, jego pojazd wytracił prędkość do zera w zaledwie 10 sekund, jednak nie na skutek hamowania, lecz w wyniku kolizji z innymi autami — zaznaczył prokurator Duszyński.
Jak dodał, analiza telefonu kierowcy wykazała, że urządzenie nie było obsługiwane w chwili zdarzenia. To sugeruje, że mężczyzna mógł nie zauważyć stojącego w korku szpaleru samochodów.
LICZBY I TRAGEDIA
W pechowym karambolu uczestniczyło 56 osób, z czego 15 zostało rannych i trafiło do szpitala. Sytuacja pięciu z tych pacjentów pozostaje poważna, w tym stan dwóch z nich jest krytyczny. Rzecznik prokuratury potwierdził również, że w wyniku wypadku życia tragicznie stracili dwaj chłopcy w wieku 7 i 10 lat.
Sekcje zwłok ofiar planowane są na najbliższy poniedziałek, a obecnie trwa proces identyfikacji osób pokrzywdzonych. Całą sytuację ocenia się jako niezwykle dramatyczną.
MIEJSCE ZDARZENIA
Karambol miał miejsce około godziny 23:20 w okolicach węzła Gdańsk Południe, gdzie od początku października wprowadzono istotne zmiany w organizacji ruchu w związku z budową Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta. W okolicy zdarzenia zformingowała się spora kolejka samochodów, co mogło być związane z powrotem kibiców z meczu Lechia Gdańsk – Legia Warszawa.
Nieludzka tragedia miała miejsce, gdy w szpaler aut z ogromną siłą uderzył 37-letni kierowca ciężarówki z naczepą, przewożącej chemię gospodarczą. W efekcie karambolu cztery osoby poniosły śmierć, a liczba rannych wzrosła do 15 przy udziale 21 samochodów w wypadku.
REAKCJA POLICJI
Policja niezwłocznie zatrzymała kierowcę ciężarówki, który był trzeźwy. Jeszcze w niedzielę planowane jest przesłuchanie mężczyzny, który najprawdopodobniej usłyszy zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Ta tragiczna sytuacja skłania do refleksji nad bezpieczeństwem na drogach oraz odpowiedzialnością wszystkich uczestników ruchu.
