W środowy wieczór nad Waszyngtonem doszło do tragicznego wypadku, w którym pasażerski samolot linii American Airlines zderzył się ze śmigłowcem Black Hawk armii amerykańskiej. Obie maszyny runęły do rzeki Potomac, przyciągając uwagę służb ratunkowych oraz mediów.
Pasażerowie i załoga
Na pokładzie samolotu podróżowało 60 pasażerów oraz czterech członków załogi. Z kolei w śmigłowcu znajdowało się trzech żołnierzy. Nieoficjalnie mówi się, że wśród pasażerów mogli być łyżwiarze i ich trenerzy, co nadaje całej sytuacji dodatkowego wymiaru tragizmu.
Akcja ratunkowa
Ratownicy niezwłocznie przystąpili do akcji, aby odnaleźć ocalałych w toni rzeki. Jak podaje „Washington Post”, z wody wydobyto już 18 ciał, a akcja wciąż trwa. Eksperci zapewniają, że będą podejmowane wszelkie możliwe działania, aby zminimalizować skutki tego katastrofalnego incydentu.
Więcej szczegółów na temat tej dramatycznej sytuacji oraz dalsze informacje będą przekazywane w miarę ich zdobywania.
Źródło/foto: Polsat News