Ministerstwo Infrastruktury zaprezentowało projekt budowy nowego lotniska, dworca kolejowego oraz węzła przesiadkowego w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Prace budowlane mają rozpocząć się w 2026 roku, jednak opozycja wskazuje na istniejące opóźnienia oraz „sabotaż” związany z decyzją o lokalizacji portu lotniczego.
Zapewnienia ministra
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak zaznaczył, że rząd ma jasno określony cel: zaktualizowanie i unowocześnienie projektu CPK, który jest kluczowy dla polskiej infrastruktury. „Dziś mamy kolejny krok w kierunku powstania centralnego lotniska. Projekt budowlany portu jest gotowy, a prace projektowe zbliżają się do końca. Zdecydowanie przyspieszamy” – podkreślił.
Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. budowy CPK dodał, że gotowy projekt stanowi „kamień milowy” w kierunku realizacji lotniska.
Terminal pasażerski na trzech poziomach
Według przedstawionych planów, terminal CPK będzie obsługiwał podróżnych na trzech poziomach, umożliwiając obsługę 11 tysięcy pasażerów na godzinę przy 140 stanowiskach odprawy. W prace nad projektem zaangażowane były ponad 30 firmy oraz blisko 500 projektantów.
W ubiegłym roku, jeszcze pod rządami PiS, zaprezentowano wizualizacje lotniska. Jak zapewnia Ministerstwo Infrastruktury, wcześniejsze koncepcje architektoniczne zostały teraz zoptymalizowane, w tym skrócone piry, co ma na celu zredukowanie czasu przejścia pasażerów oraz poprawę estetyki.
Pierwszy etap budowy i terminy
Po zakończeniu pierwszego etapu budowy, lotnisko CPK ma być zdolne do obsługi 34 milionów pasażerów rocznie. Ministerstwo planuje uzyskanie decyzji lokalizacyjnej od Wojewody Mazowieckiego do końca 2024 roku, co umożliwi złożenie wniosku o pozwolenie na budowę.
Zgodnie z zapowiedziami, budowa ma rozpocząć się w 2026 roku, a nowe lotnisko ma zostać oddane do użytku pod koniec 2032 roku, równocześnie z uruchomieniem odcinka Kolei Dużych Prędkości między Warszawą a Łodzią.
Krytyka i obawy opozycji
Marcin Horała, były pełnomocnik rządu ds. CPK, skomentował sytuację, wskazując, że gotowy projekt to dobra wiadomość. Podkreślił jednak, że wydanie pozwolenia na budowę powinno być już na etapie realizacji, a opóźnienia to efekt „sabotażu decyzji lokalizacyjnej”.
Horała zaznaczył również, że wprowadzone zmiany w modelu biznesowym oraz wstrzymanie programu dobrowolnych nabyć wpłynęły negatywnie na postęp prac. „Nie można chaotycznie zatrzymywać procesów w skomplikowanym programie inwestycyjnym. To jak wyjęcie kilku zębatek z mechanizmu zegarka i dziwienie się, że przestał działać” – skomentował były pełnomocnik.
Cała sytuacja wokół budowy CPK, mimo planów i zapewnień ze strony rządu, wydaje się wciąż obarczona niepewnością, a zaistniałe opóźnienia rodzą pytania o przyszłość tego kluczowego dla Polski projektu.
Źródło/foto: Polsat News