Dzisiaj jest 29 kwietnia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

„Nowe inicjatywy klimatyczne: co przyniesie nadchodząca zmiana?”

– Wkrótce będziemy świadkami ogromnych zmian w prawie energetycznym, które będą największe od 1989 roku – zapowiedział wiceminister klimatu i środowiska z PSL, Miłosz Motyka, w programie „Graffiti”. Podkreślił, że chodzi o ustawę sieciową, na którą wiele osób czeka. – To przełomowy krok, który ma na celu zwiększenie efektywności systemu – dodał, zauważając, że to właśnie sieci stanowią wąskie gardło w procesie transformacji energetycznej.

Obecnie wydobycie węgla w Polsce jest dwa razy droższe niż jego import. Wiceminister zaznaczył, że zamierzają skorzystać z możliwości, jakie niosą odnawialne źródła energii (OZE). – To oszczędności rzędu kilkuset złotych za megawatogodzinę w przypadku produkcji energii z wiatru – wyjaśnił Motyka w rozmowie z Marcinem Fijołkiem.

Transformacja energetyczna obejmuje nie tylko rozwój morskich farm wiatrowych, ale także plan budowy elektrowni jądrowej, co podkreślił wiceminister.

Motyka poinformował, że w tym roku na magazyny energii dla przedsiębiorców przeznaczono 4 miliardy złotych. – Firmy, które zdecydują się na te inwestycje, będą mogły gromadzić energię – dodał.

Jak przekonywał Motyka, zmiany w prawie energetycznym mają kluczowe znaczenie i odblokują potencjał krajowego rynku. Plany dotyczące nowelizacji ustawy zawierają zmiany w warunkach przyłączenia do sieci, co, jak wskazał, jest niezbędnym krokiem w kierunku przebudowy systemu.

W kontekście nowej ustawy wiatrakowej, która wkrótce ma wejść w życie, polityk zapowiedział, że kluczowe zapisy mają na celu zwiększenie pełnego potencjału OZE. – Rząd stwarza możliwości, ale ostateczna decyzja dotycząca inwestycji pozostaje w rękach samorządów i lokalnych społeczności – zaznaczył.

Na początku marca przyjęto projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w elektrownie wiatrowe, który ma zniesienie zasady 10H. Ta zasada zakazywała budowy wiatraków w odległości mniejszej niż dziesięciokrotność ich wysokości od zabudowań mieszkalnych, choć obecnie istnieje możliwość zmniejszenia tej odległości do 700 metrów w określonych warunkach. Proponowane przepisy wyznaczają minimalną odległość na poziomie 500 metrów.

Nowa ustawa ma także zwiększyć elastyczność przy lokalizacji elektrowni wiatrowych w pobliżu wysokich linii przesyłowych. Projekt umożliwia inwestorom negocjacje z operatorami w sprawie zmniejszenia odległości przy tworzeniu miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego.

Co więcej, w przypadku modernizacji turbin zainstalowanych na podstawie wcześniejszych decyzji, inwestorzy będą musieli przejść pełnoproces planistyczny, chyba że lokalny plan przewiduje taką modernizację. W przeciwnym razie możliwe będzie wydawanie decyzji środowiskowych i pozwolenia na budowę, pod warunkiem spełnienia norm dotyczących odległości

Ostatecznie, wiatraki nie będą mogły być budowane w obszarach o kluczowym znaczeniu wojskowym, w tym strefach kontrolowanych lotnisk wojskowych, co ma na celu zabezpieczenie przestrzeni powietrznej.

Źródło/foto: Polsat News

Polsat News/pixabay/Volker_N
O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie