Choć w przyszłym roku minie już 15 lat od zaginięcia Iwony Wieczorek, nadal nie znaleziono żadnych śladów свидетельствujących o jej losie. Wówczas 19-letnia kobieta zniknęła po imprezie ze znajomymi, wracając do domu w Gdańsku. Słynne prokuratorskie Archiwum X od pięciu lat stara się rozwikłać tajemnicę jej zniknięcia. Jak podaje „Fakt”, w sprawie zaszły niedawno istotne zmiany – nadzorować ją zaczyna nowy prokurator. Jakie są opinie bliskich Iwony na ten temat? „Fakt” rozmawiał z jej matką. – Wciąż wierzę, że dowiem się, co się stało z moją córką – powiedziała pani Iwona.
Iwony Wieczorek zniknęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku, mając 19 lat. Po zabawie w Krzywym Domku w Sopocie, młodzi ludzie się pokłócili, a Iwona postanowiła wrócić do domu sama, idąc wzdłuż nadmorskiej promenady.
Musiała pokonać 6 kilometrów. O godzinie 4:12 zarejestrowała ją kamera monitoringu przy wejściu na plażę nr 63 w Gdańsku Jelitkowie, około 2 km od miejsca zamieszkania. Od tego momentu jej ślad zaginął.
Rodzina Iwony jest w niepewności, a sytuacja w sprawie nabrała nowego wymiaru. Pomimo zatrudnienia najlepszych śledczych, szukając odpowiedzi na pytanie o jej zniknięcie, nie znaleziono żadnych nowych tropów. Od 2019 roku sprawą Iwony zajmuje się Małopolski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej, znane jako Archiwum X.
Jak podaje „Fakt”, doszło do rewolucyjnych zmian – do sprawy dołączył nowy prokurator, Tomasz Boduch, który ma na koncie wiele głośnych śledztw.
– Obecnie sprawę prowadzi prokurator Tomasz Boduch – wyjaśniła „Faktowi” prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska.
Kto jest prokuratorem Boduch? Jak wynika z doniesień „Faktu”, to ekspert w sprawach sprzed lat, który działał w wielu znanych procesach, w tym w sprawie zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów oraz portakcie byłego milicjanta podejrzewanego o morderstwa w Bieszczadach.
Prok. Boduch przejął sprawę Iwony Wieczorek przed ponad miesiącem, dziedzicząc ją po prokuratorze Piotrze Krupińskim, który pracował nad nią przez ponad pięć lat.
Pomimo dużych nadziei, jakie pokładano w prokuratorze Krupińskim, okazało się, że sprawa wciąż pozostaje nierozwiązana.
Jakie są ostatnie wieści dotyczące śledztwa?
– Na obecnym etapie, po uzyskaniu informacji z małopolskiego pionu PZ PK, informuję, że prowadzący śledztwo prokurator nie wyraża zgody na ujawnianie szczegółów – zaznacza prokurator Calów-Jaszewska.
Rodzina Iwony czeka na wyjaśnienie zagadki jej zaginięcia już od ponad 14 lat. Jej matka wielokrotnie podkreślała w rozmowach z „Faktem”, że straciła nadzieję na odnalezienie córki przy życiu, ale nadal wierzy, że pozna prawdę o jej losie. Obecnie pokłada nadzieję w nowym prokuratorze.
W wypowiedzi dla „Faktu” skomentowała zmiany w prokuraturze.
– Wiem, że sprawą Iwonki zajmuje się teraz nowy prokurator. Mój pełnomocnik ma się z nim spotkać, a ja czekam na drobne informacje od niego – powiedziała Iwona Główczyńska, matka zaginionej.
– Wciąż wierzę, że dowiem się, co się stało z moją córką, i mam nadzieję, że w końcu poznam prawdę o jej losie. Czekam na rozwiązanie tej sprawy, która tak długo trwa – dodała pani Iwona.
