Prawo i Sprawiedliwość postanowiło skupić się na dwóch potencjalnych kandydatach na prezydenta: Przemysławie Czarnku oraz Karolu Nawrockim. Zmiany w terminach ogłoszenia wyboru wywołały spore zainteresowanie, a wielu spodziewało się, że wybrany kandydat zostanie ujawniony już w środę. Niestety, partyjni liderzy postanowili po raz kolejny odwlec tę decyzję.
BEZ WERDYKTU W SPRAWIE KANDYDATA
Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu PiS, w rozmowie na platformie X potwierdził, że „ten kandydat jeszcze nie został wybrany”. Stwierdził, że wciąż prowadzone są konsultacje i decyzja zapadnie najwcześniej na przełomie listopada i grudnia. Skupił się również na roli sił patriotycznych, podkreślając, że ważne jest, aby wybory były uczciwe, a potencjalni kandydaci nie poddawali się zewnętrznej presji, w tym ze strony mediów lewicowo-liberalnych.
POTENCJALNI KANDYDACI I RYWALE
Ryszard Terlecki, poseł PiS, potwierdził, że partia rozważa jedynie Czarnka i Nawrockiego jako kandydatów. Oczekiwania na ogłoszenie kandydata miały zostać zaspokojone w środę po spotkaniu prezydium partii, a oficjalna prezentacja planowana była na 23 listopada w Krakowie. Na scenie politycznej zarysowuje się coraz więcej konkurentów – Szymon Hołownia z Polski 2050 ogłosił już swoją kandydaturę, a Koalicja Obywatelska planuje prawybory, w których wybiorą między Rafałem Trzaskowskim a Radosławem Sikorskim. Wyniki zostaną ogłoszone dnia następnego, a 7 grudnia wybrany kandydat ma zaprezentować swój program.
Na dodatek, Nowa Lewica ogłosiła, że wystawi własnego kandydata lub kandydatkę, choć na razie nie ujawniono nazwiska. Swoje aspiracje zapowiedzieli już Sławomir Mentzen z Konfederacji oraz Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie.
Wydaje się, że polityczna arena w Polsce staje się coraz bardziej dynamiczna, a rywalizacja o najwyższe stanowisko zapowiada się interesująco. Kto ostatecznie stanie do walki? Czas pokaże.