Co jakiś czas z frontu konfliktu w Ukrainie napływają przerażające doniesienia o zbrodniach wojennych, których dopuszczają się rosyjscy żołnierze wobec bezbronnych jeńców. Takie informacje, w tym o egzekucjach ukraińskich żołnierzy pozbawionych broni, docierały także w październiku. O tych tragicznych wydarzeniach rozmawialiśmy z gen. Waldemarem Skrzypczakiem, byłym dowódcą Wojsk Lądowych.
EGZEKUCJE ŻOŁNIERZY UKRAIŃSKICH
Portal „Ukraińska Prawda” informował w październiku o egzekucji dziewięciu ukraińskich jeńców wojennych w obwodzie kurskim w zachodniej Rosji. Analitycy wojskowi wskazywali, że grupa ukraińskich żołnierzy natrafiła na Rosjan podczas powrotu na swoje pozycje. Poddali się oni, gdyż brakowało im amunicji.
Z rzecznikiem praw człowieka Ukrainy, który po tym incydencie przekazał, że takie czyny stanowią poważne naruszenie Konwencji Genewskiej dotyczącej traktowania jeńców wojennych, skontaktowały się także ONZ oraz Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża.
ŚLEDZTWO I DOKUMENTACJA ZBRODNI
Według gen. Skrzypczaka, dowódcy, którzy uczestniczyli w tych mordach, są ścigani przez ukraińskie służby. „Na zaplecze” rosyjskich oddziałów wysyłani są agenci, którzy starają się zidentyfikować morderców oraz ich dowódców, ale takie działania to wciąż incydenty — podkreśla generał.
Były dowódca Wojsk Lądowych zaznacza, że dokumentowanie zbrodni popełnianych przez armię Putina to trudne zadanie. Wiele z tych czynów może nigdy nie zostać rozliczonych. „Nie wszystkie zbrodnie hitlerowskie zostały udokumentowane i rozliczone, tak samo nie możemy oczekiwać, że wszystkie przestępstwa rosyjskie również doczekają się sprawiedliwości” — dodaje gen. Skrzypczak.
NIEPRZESTRZEGANIE KONWENCJI MIĘDZYNARODOWYCH
Generał zwraca uwagę na to, że rosyjskie dowództwo całkowicie ignoruje międzynarodowe konwencje. „Dla Rosjan jeniec to nie człowiek z prawami, ale po prostu cel, który należy zlikwidować” — mówi. Podkreśla, że w przypadku niewielkich wymian jeńców Rosjanie mogą oszczędzać życie niektórych, ale ogólnie rzecz biorąc, traktują jeńców jako obiekt do eliminacji.
„Dziwić się należy, że organizacje takie jak ONZ wciąż nie ujawniają dowodów na te zbrodnie na forum Rady Bezpieczeństwa” — stwierdza generał, podkreślając, że świat powinien być świadomy barbarzyństwa, którego dopuszczają się rosyjscy żołnierze.
PRZYSZŁOŚĆ PUTINA PRZED TRYBUNAŁEM
Nie jest tajemnicą, że Władimir Putin czeka na Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze. Gen. Skrzypczak jest jednak sceptyczny co do możliwości postawienia rosyjskiego lidera przed sądem. „Nie wierzę w to, że ktokolwiek zdoła go postawić przed trybunałem. Z jego wykroczeniami rozliczy go jedynie Bóg” — mówi.
Na koniec warto przypomnieć, że projekt Tarczy Wschód ma na celu ochronę przed rosyjską agresją, a gen. Skrzypczak zwraca uwagę, że potrzebne są pilne kroki, aby zapobiec dalszym tragediom w Ukrainie.