W czwartkowej rozmowie w RMF FM minister edukacji narodowej Barbara Nowacka ogłosiła ważną polityczną decyzję, mającą na celu ochronę polskich szkół przed kontrowersjami. Zgodnie z jej zapowiedzią, edukacja zdrowotna w roku szkolnym 2025 nie będzie obowiązkowa.
Decyzja ministra
Nowacka, odpowiadając na pytania dotyczące edukacji zdrowotnej, podkreśliła, że będzie to przedmiot dobrowolny. „Muszę ochronić polskie szkoły przed polityczną awanturą. Później przeprowadzimy ewaluację” – zadeklarowała. Szefowa resortu zaznaczyła, że po roku od wprowadzenia nowego przedmiotu do szkoły, zarówno uczniowie, jak i nauczyciele zostaną zapytani o jego efekty, a nie politycy.
Krytyka protestów
Nawiązując do protestów, które miały miejsce przeciwko obowiązkowości edukacji zdrowotnej, Nowacka oceniła, że manifestacje te przyniosły dzieciom i młodzieży „wielką krzywdę”. „Protestują przeciwko rzeczom, których nie znają i nie rozumieją” – dodała, wskazując na konieczność lepszego zrozumienia tematu przez społeczeństwo.
Wiceminister w obronie obowiązkowości
W czwartkowym wydaniu programu „Graffiti” Joanna Mucha, wiceminister edukacji, również poruszyła kwestię edukacji zdrowotnej. Stwierdziła, że z całych sił przekonywałaby współkoalicjantów do uczynienia tego przedmiotu obowiązkowym, wskazując na jego dramatyczną potrzebę. Mucha wyraziła także zaniepokojenie rosnącą histerią i szantażem ze strony środowisk związanych z PiS-em, podkreślając, że ważne jest unikanie antagonizowania się w tej delikatnej sprawie.
Jak widać, temat edukacji zdrowotnej w Polsce wciąż budzi skrajne emocje i różnorodne opinie. Czy wprowadzone zmiany przyniosą oczekiwane efekty? To tylko czas pokaże.
Więcej informacji wkrótce.
Źródło/foto: Polsat News