Dzisiaj jest 6 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Nowa stacja metra w Rosji zamknięta po zaledwie sześciu minutach działania

W piątek, 27 grudnia, w Petersburgu zainaugurowano pierwszą stację metra od pięciu lat. To wydarzenie, nazywane „kamieniem milowym”, miało być dowodem na postęp i sukces rosyjskiego mocarstwa. Niestety, problemy techniczne, które wystąpiły wkrótce po otwarciu, szybko zniweczyły ten wizerunkowy triumf władz.

MIASTO Z NOWĄ INFRASTRUKTURĄ

Uroczystość z okazji otwarcia nowej stacji Gorny Instytut miała szczególne znaczenie nie tylko dla Petersburga, ale także dla całej Rosji. Po pięcioletniej przerwie stacja została włączona do czwartej, „pomarańczowej” linii metra, mając na celu poprawę komunikacji na Wyspie Wasilewskiej. Gubernator Aleksander Beglov ogłosił, że stacja rozpoczęła działalność punktualnie o godzinie 9:00. Przestronny przedsionek ma zapewnić pasażerom wygodne wejście i wyjście z metra. Włodarz miasta zapewniał, że zakończenie budowy stacji to ogromne wyzwanie, które oznacza „krok milowy” w rozwoju transportu miejskiego.

OPÓŹNIENIA I TRUDNOŚCI

Budowa Gornego Instytutu rozpoczęła się z ambitnymi planami, lecz napotkała wiele przeszkód. Pierwotnie miała być ukończona w 2015 roku, potem terminy przesuwano na 2018 i 2022. W 2020 roku tragicznie zawaliło się rusztowanie, w wyniku czego zginął jeden z pracowników. Stacja była pierwszym projektem w petersburskim metrze od 2019 roku, kiedy to do użytku oddano trzy inne stacje: Prospekt Sławy, Dunajską i Szuszary.

TECHNICZNY KOSZMAR

Jednak inauguracja Gornego Instytutu nie przebiegła zgodnie z planem. Po zaledwie sześciu minutach od uruchomienia stacja stała się scenerią dla technicznej katastrofy. Ruchome schody nagle uległy awarii, co zmusiło podróżnych do pieszej wspinaczki. Jak donosi serwis Nexta, na początku przestały działać schody prowadzące w dół, a chwilę później te w górę. Z głośników słychać było przeprosiny: „Schody ruchome są nowe, wszystko się może zdarzyć”.

Na tym jednak nie koniec. Pasażerowie zgłaszali także niedziałające windy, które wyświetlały komunikaty o awarii. Szef petersburskiego metra, Jewgienij Kozin, tłumaczył te problemy „przerwami technicznymi”, które mogą wystąpić przy dużym obciążeniu nowej infrastruktury.

REFLEKSJA I REAKCJE

Otwarcie stacji miało być manifestacją sukcesu lokalnych władz oraz rozwoju transportowej siły Rosji, a stało się powodem do żartów w sieci. Internauci nie szczędzili sobie ironicznych komentarzy, nawiązując do kłopotów technicznych. „Rosyjskie technologie w najlepszym wydaniu”, „to tylko niektóre z prześmiewczych uwag, które znalazły się pod nagraniem wideo zamieszczonym przez NEXTa.

Choć być może wkrótce uda się naprawić zepsuty sprzęt, to incydent ten pozostaje w pamięci wielu jako przykład rosyjskiego podejścia do infrastruktury. Niedoszły triumf zamienił się w powód do śmiechu i zażenowania, co z pewnością nie było tym, czego oczekiwały władze Petersburga.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie