Rosjanie dostosowali irańskie drony Shahed, integrując je z zaawansowanymi systemami sztucznej inteligencji. Dzięki temu bezzałogowce mają zdolność pracy w trybie offline oraz autonomicznego identyfikowania celów do zniszczenia. Takie doniesienia, przytoczone przez Politico, pochodzą od Wsiewołoda Czencowa, ambasadora Ukrainy przy Unii Europejskiej. W praktyce oznacza to, że mogą dysponować nową formą broni. Jak zauważa kmdr por. rez. Maksymilian Dura z serwisu Defence24.pl, powszechne wdrożenie sztucznej inteligencji do dronów to tylko kwestia czasu i stanowi poważne zagrożenie dla Polski.
NOWE MOŻLIWOŚCI SZAHEDÓW
Politico informowało o integracji dronów Shahed z nowoczesnymi systemami sztucznej inteligencji jeszcze pod koniec grudnia. Czencow wskazał, że drony zaczęły być wyposażane w zdolności rozpoznawania celów, nawet bez połączenia z siecią, co oznacza, że mogą zidentyfikować takie obiekty jak elektrownie, gdy działają offline.
Czy takie drony mogą zrealizować atak w Polsce? Jeśli doniesienia się potwierdzą, Shahedy mogłyby stracić kontakt z operatorami, a mimo to samodzielnie zlokalizować i zaatakować cel – na przykład obiekt infrastruktury krytycznej czy czołg. Algorytmy sztucznej inteligencji mogłyby pomóc w identyfikacji obiektów oraz efektywnym wykonaniu misji. Wiedząc to, zwróciliśmy się do ekspertów o opinię.
OSTRZEŻENIA EKSPERTÓW
Eksperci są ostrożni w ocenie tych informacji. Andrzej Kiński, redaktor naczelny miesięcznika „Wojsko i Technika”, podkreśla, że potrzebne są szczegółowe informacje na temat całego systemu, a w szczególności podsystemów zapewniających planowanie misji oraz komponentów naziemnych i pokładowych. Jego zdaniem, należy wstrzymać się z kategorycznymi osądami. „Typowe systemy wciąż są w fazie rozwoju,” dodaje.
Choć uznaje, że Rosjanie mogą pracować nad takimi technologiami we współpracy z Chinami, podkreśla, że ocena ich skuteczności wymaga więcej danych. „Nawet jeśli zastosowanie sztucznej inteligencji znajdzie swoje miejsce w dronach, nie musi to oznaczać większej efektywności tych urządzeń,” zauważa Kiński. Przypomina, że wynalazki i algorytmy sztucznej inteligencji mogą być skuteczniejsze w innych modelach dronów uderzeniowych.
MOŻLIWE ZAGROŻENIA DLA POLSKI
Kmdr por. rez. Maksymilian Dura stwierdza, że stosowanie sztucznej inteligencji w dronach to niemal nieunikniona przyszłość. Porównuje to do obecnych możliwości, takich jak systemy rozpoznawania twarzy w codziennym życiu. Zaznacza jednak, że w przypadku dronów używanych na Ukrainie, autonomia ich działania wciąż jest w ograniczonym zakresie. „Prawdziwa sztuczna inteligencja,” mówi, „pojawi się wtedy, gdy dron będzie potrafił analizować teren i identyfikować cele bez pomocy zewnętrznego systemu nawigacji.” Niestety, obecnie Rosjanie wciąż mają problem z dostępem do najnowszych technologii.
Podkreśla, że wprowadzenie rozwiązań autonomicznych to tylko kwestia czasu, co jest dodatkowym powodem do zaniepokojenia. Gdyby zintegrowane z SI urządzenia pojawiły się w pobliżu polskiej granicy, zagrożenie byłoby realne. „Rosyjska tecnología działa w sposób zawodny,” ostrzega Dura. „Murphy’ego prawo może zadziałać. Gdy coś może się zepsuć, najprawdopodobniej się zepsuje.” Dlatego kluczowe jest przygotowanie się na możliwe incydenty.
Ekpert apeluje o kontynuację działań Ministerstwa Obrony Narodowej w zakresie budowy systemu obrony przeciwlotniczej oraz rozwijanie systemów obrony antydronowej i walki radioelektronicznej. To powinno być priorytetem, aby zabezpieczyć kraj przed potencjalnym zagrożeniem, jakie mogą stanowić zmodernizowane drony Shahed.