Decyzja o prawyborach w Koalicji Obywatelskiej była najważniejszym wydarzeniem soboty. O nominację na kandydata w wyborach prezydenckich rywalizować będą Radosław Sikorski oraz Rafał Trzaskowski. Poseł Roman Giertych, zwolennik Sikorskiego, wyraził swoje poparcie w liście otwartym, który wysłał w nocy z soboty na niedzielę do innych członków partii. „Stoimy przed decyzją kluczową dla przyszłości: wyborem kandydata, który stanie do walki z Imperium Zła zbudowanym przez Kaczyńskiego przez ostatnie osiem lat” — oznajmił Giertych w swoim wystąpieniu.
PRAWYBORY TUŻ TUŻ
Premier Donald Tusk ogłosił, że prawybory w Koalicji Obywatelskiej odbędą się najprawdopodobniej 23 listopada. 7 grudnia na Śląsku najlepszy z kandydatów — czy to prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, czy szef MSZ Radosław Sikorski — zaprezentuje swoje plany.
Roman Giertych, który mocno wspiera ministra spraw zagranicznych, zaapelował do członków Koalicji Obywatelskiej o powagę nadchodzących wyborów w 2025 roku. „Bez Prezydenta RP nasze działania na rzecz praworządności oraz likwidacji skompromitowanych kadr utkną w martwym punkcie. Musimy wygrać te wybory. Odpowiedzialność za ten wybór spoczywa na nas, dlatego powinniście czuć ciężar tej decyzji!” — podkreślił Giertych. W jego ocenie sukces jednego z kandydatów będzie sukcesem całej Koalicji, a ich błąd może oznaczać powrót złych rządów. Apelował o to, by dokładnie przeanalizować sylwetki obu kandydatów wskazanych przez Tuska.
SONDAŻE NIE ZAWSZE MAJĄ RACJĘ
W swoim wystąpieniu Giertych zwrócił uwagę na fakt, że zarówno Trzaskowski, jak i Sikorski mają duże szanse w sondażach, ale przypomniał, iż to nie one wygrywają wybory. „Przykład Kamali Harris pokazał, jak fałszywe mogą być prognozy. Musimy wybrać tego, który ma największe szanse na zwycięstwo” — zaznaczył, podkreślając potrzebę kierowania się rozumem i intuicją.
Giertych podzielił się także swoimi osobistymi odczuciami. „Z Radkiem znam się długo, z Rafałem nieco krócej. Uważam obydwu za przyjaciół, ale w prawyborach wspierać będę Sikorskiego. Moje wsparcie wynika z chłodnej analizy szans na wygraną w drugiej turze” — dodał.
KTO JEST LEPSZYM KANDYDATEM?
Pytany o powody swojego poparcia dla Sikorskiego, Giertych wskazał na zmieniające się preferencje wyborców. „To nie czas na sympatycznych liderów. Ludzie szukają twardych przywódców. Radek, z jego doświadczeniem i stanowczym stylem, jest takim przywódcą. Jeśli PiS wystawi jakiegokolwiek kandydat, nikt nie będzie miał tak silnego charakteru” — argumentował.
Oprócz tego podkreślił, że wizerunek Trzaskowskiego mógł zostać zniekształcony przez media, co może być istotnym czynnikiem w kampanii. „Obawiam się, że negatywne informacje o Trzaskowskim mogą być intensywnie wykorzystywane przez przeciwników. Może to się odbić na wyborach, podobnie jak w 2020 roku, kiedy PiS wykorzystało kontrowersyjne rozporządzenie Rabieja” — zauważył Giertych.
POTRZEBA JEDNOŚCI
Na koniec swojego wystąpienia polityk zaapelował o powstrzymanie się od wzajemnych ataków pomiędzy zwolennikami obu kandydatów w trakcie prawyborów. „Pokażmy klasę i skupmy się na wspólnym celu: pokonaniu PiS. Od tego zależy przyszłość naszej Ojczyzny!” — zakończył Giertych, apelując do kolegów z partii o rozsądek i jedność w trudnych czasach.
Według zapowiedzi premiera, prawybory odbędą się w listopadzie. Najwcześniejszy termin to 23 listopada, a głosowanie ma odbywać się drogą elektroniczną, co ma umożliwić udział jak najszerszej grupie członków Koalicji Obywatelskiej.
