Fani białego szaleństwa mogą się poczuć rozczarowani, gdyż prognozy zwiastują cieplejszą zimę w naszej części Europy. Istnieje prawdopodobieństwo, że na kontynencie śniegu będzie znacznie mniej niż zwykle. Warto jednak pamiętać, że jeśli zjawisko La Niña się aktywuje, a nietypowy układ atmosferyczny utrzyma się, czeka nas zaskoczenie w postaci intensywniejszych opadów śniegu oraz chłodniejszych temperatur.
Prognozy na zimę 2024/2025
Specjaliści z portalu Severe Weather Europe (SWE) opracowali długoterminową prognozę na zimę 2024/2025, bazując na modelu ECMWF. Prognozy wskazują, że większość Europy będzie doświadczała cieplejszych warunków, a opady śniegu mają być generalnie mniejsze. Uważa się, że jedynie w północnych regionach kontynentu, takich jak Norwegia, Finlandia czy północno-zachodnia Rosja, mogą wystąpić większe opady.
Potwierdzenie z IMGW
Najnowsze analizy przygotowane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej również sugerują, że zimowe miesiące w Polsce mogą być cieplejsze od średniej o 0,5-1°C w listopadzie i grudniu, a w styczniu oraz lutym różnice mogą wynosić nawet do 1,5°C. Dla miłośników sportów zimowych takie zapowiedzi są dość pesymistyczne, ale istnieje szansa na niespodzianki.
Rola La Niña
La Niña, co po hiszpańsku oznacza „dziewczynka”, to zjawisko klimatyczne, które powoduje ochłodzenie powierzchni wód Pacyfiku, prowadząc do zmian pogodowych na całym świecie, w tym w Europie. Z jednej strony, La Niña nie sprzyja silnemu wirowi polarnemu, którego osłabienie zaobserwowano w ostatnich tygodniach. Jednak obecny stan atmosfery może przynieść nieoczekiwane rezultaty tworzące warunki przeciwne od przewidywanych.
Niepewność prognoz
Historia pokazuje, że zjawisko La Niña potrafi zaskoczyć. Na przykład zimą 1981/1982 roku w naszej części Europy doświadczano mroźnych i śnieżnych warunków pomimo występowania podobnych anomalii. Eksperci zaznaczają, że nie da się aktualnie przewidzieć nadchodzącej zimy z pełną pewnością, dlatego należy uważnie monitorować sytuację, bo nawet drobne zmiany w atmosferze mogą mieć dalekosiężne skutki.
Źródło/foto: Interia