Dzisiaj jest 16 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

„Nieznany statek przy Baltic Pipe. Wojsko podejmuje działania”

W odpowiedzi na doniesienia o rzekomym incydencie z udziałem statku z rosyjskiej „floty cieni” w okolicy rurociągu Baltic Pipe, polskie władze zdecydowanie zaprzeczają tym informacjom. „Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych RP informuje, że opisany incydent nie miał miejsca” – czytamy w oficjalnym komunikacie.

REAKCJA POLSKIEGO MSZ

Wtorkowe doniesienia TVP World sugerowały, że statek ten krążył wokół odcinka bałtyckiego rurociągu, którym do Polski dostarczany jest gaz z Norwegii. Telewizja ta powołała się na rzekome źródła w polskiej dyplomacji. Andrzej Szejna, wiceszef MSZ, w rozmowie z Interią stanowczo skrytykował te informacje, zaznaczając, że resort nie ma wiedzy na ten temat i nie potwierdza żadnych doniesień.

OPERATORZY INFRASERCTURY KRYTYCZNEJ

Dowództwo podkreśliło, że od 2022 roku trwa „Operacja Zatoka”, mająca na celu monitorowanie i ochronę krytycznej infrastruktury w polskiej wyłącznej strefie ekonomicznej na Bałtyku. Celem operacji jest przeciwdziałanie ewentualnym incydentom oraz wykrywanie podejrzanych działań w rejonach z newralgicznymi elementami infrastruktury.

Urzędnicy wskazali, że działania te są odpowiedzią na „narastające zagrożenia związane z potencjalnymi aktami sabotażu i prowokacjami”, które mogłyby wpłynąć na bezpieczeństwo i stabilność gospodarki regionu. W związku z tym władze apelują do mediów, aby te były ostrożne w rozpowszechnianiu informacji pochodzących z nieweryfikowanych źródeł, co często prowadzi do dezinformacji.

NOWE INICJATYWY NATO

W obliczu rosnących zagrożeń w regionie, sekretarz generalny NATO Mark Rutte ogłosił plany utworzenia Straży Bałtyckiej, która ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa w tej części Morza. Fregaty, samoloty patrolowe oraz inne środki będą zaangażowane w te działania, a decyzja została ogłoszona w czasie spotkania liderów państw nadbałtyckich, w którym uczestniczy również premier Donald Tusk.

Tusk zaznaczył, że powołanie Straży Bałtyckiej jest odpowiedzią na incydenty, które miały miejsce w regionie, a także na narastającą agresję ze strony Rosji. „Wszystkie kraje czują się w oczywisty sposób zagrożone” – podkreślił, wskazując na konieczność zwiększenia obecności NATO na Bałtyku.

Źródło/foto: Polsat News

IMAGO/Antti Aimo-Koivisto/Imago Stock and People/East News
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie