Dzisiaj jest 20 października 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Niezapomniana pomyłka w Ekstraklasie: zawodnik nie trafił na pustą bramkę

Górnik Zabrze odniósł zwycięstwo nad Stalą Mielec na własnym boisku, wygrywając 3:1, choć można zaryzykować stwierdzenie, że wynik mógłby być zdecydowanie wyższy. Zawodnicy pod wodzą Jana Urbana nie potrafili wykorzystać licznych sytuacji bramkowych, a szczególnie tragicznego pudła doświadczył Norbert Wojtuszek, który po podaniu od bramkarza przeciwników nie zdołał trafić do pustej bramki. Można śmiało powiedzieć, że mógłby być głównym kandydatem do tytułu „pudła sezonu” w Ekstraklasie.

SPADKI W TABELI I BRAK SKUTECZNEGO NAPASTNIKA

Ostatnie osiem spotkań we wszystkich rozgrywkach przyniosło Górnikowi zaledwie jedno zwycięstwo, co skutkowało spadkiem z szóstego na dwunaste miejsce w ligowej tabeli. Trener Urban nie ukrywa, że brakuje w drużynie skutecznego napastnika, co jest kluczowym czynnikiem wpływającym na ich wyniki.

Jak zauważył szkoleniowiec, jego zespół potrzebuje takiej „dziewiątki”, która potrafiłaby zdobywać bramki. „Nie chodzi o to, aby obrażać naszych napastników. Musimy ich zbudować. Kiedy otwiera się wynik, gra się zupełnie inaczej” – stwierdził przed meczem.

JEDNA BRAMKA I SZYBKIE ODPOWIEDZI STALI

W niedzielnym spotkaniu ze Stalą Mielec Luka Zahović wziął sobie do serca słowa trenera. Słoweniec od początku meczu był aktywny, a w 32. minucie pięknie wykończył akcję Yosuke Furukawy, otwierając wynik. Cieszyli się z prowadzenia jedynie przez kilka minut, ponieważ Piotr Wlazło wykorzystał dośrodkowanie Krystiana Getingera i strzałem głową doprowadził do remisu 1:1.

Choć Stal do przerwy nie prowadziła, mogła z powodzeniem przegrywać 3:1, gdyby nie liczne zmarnowane sytuacje, jakie mieli Lukas Podolski oraz Taofeek Ismaheel.

SKUTECZNA DRUGA POŁOWA GÓRNIKA

Na początku drugiej połowy Górnik ponownie objął prowadzenie. Damian Rasak zaskoczył bramkarza Stali, z dużej odległości trafiając w dolny róg bramki. Chwilę później Wojtuszek miał kolejną szansę na powiększenie przewagi, ale znów okazał się niepremiowany, nie trafiając do pustej bramki.

Górnik nie zamierzał jednak rezygnować z walki. Po serii zmarnowanych sytuacji, w których zawodnicy nie potrafili wykorzystać przewagi liczebnej, w końcu Patrik Hellebrand zagrał z Zahoviciem, co przyniosło trzecią bramkę dla zabrzan.

Dzięki temu zwycięstwu Górnik awansował na 10. miejsce w tabeli, zgromadziwszy 15 punktów. Z kolei Stal Mielec z dorobkiem czterech punktów zajmuje 14. pozycję, nadal szukając sposobu na powrót do formy.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie