Michael O’Leary, dyrektor generalny Ryanair, z zaniepokojeniem zasugerował wprowadzenie ograniczeń dotyczących spożycia alkoholu przez pasażerów przed lotem. Jego zdaniem, optymalnym rozwiązaniem byłoby wyznaczenie granicy na dwa drinki dla każdego podróżnego.
Potrzeba zmian, by zwiększyć bezpieczeństwo lotów
O’Leary argumentuje, że takie ograniczenia mogłyby znacznie obniżyć ryzyko wystąpienia niebezpiecznych incydentów zarówno na lotnisku, jak i w trakcie lotu. Zwrócił uwagę, że w Ryanairze niemal codziennie dochodzi do niepokojących sytuacji związanych z nietrzeźwymi pasażerami.
„Nikt nie chce, aby ludzie się nie pili, ale jeśli obowiązują zakazy prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu, to czemu pozwalamy na to w samolotach na wysokości 10 kilometrów?” – zauważył O’Leary w wywiadzie dla „Daily Telegraph”.
Bezpieczeństwo załogi i pasażerów to priorytet
Incydenty, o których wspomina dyrektor Ryanair, nie tylko stanowią zagrożenie dla załogi, lecz także mogą prowadzić do opóźnień w rozkładzie lotów lub ich całkowitego odwołania, co paraliżuje działalność lotnisk.
„Dawniej, gdy pasażerowie pili zbyt dużo, zdarzało się, że po prostu zasypiali. Dziś często sięgają także po leki, co tworzy niebezpieczną mieszankę” – dodał O’Leary, podkreślając, że nie istnieje skuteczny sposób na ocenę stanu trzeźwości pasażerów przed wylotem. „Dopóki są w stanie stanąć i się poruszać, zostaną wpuszczeni na pokład. Gdy samolot wystartuje, zaczynamy dostrzegać niewłaściwe zachowania” – zauważył.
Badania potwierdzają potrzebę wprowadzenia ograniczeń
O’Leary nie jest pierwszym, który porusza tę kwestię. Rząd USA rozważał wprowadzenie zakazu spożywania alkoholu podczas lotów już trzy lata temu. Ponadto, na początku bieżącego roku niemiecki Instytut Medycyny Kosmicznej opublikował badania, wskazujące na zdrowotne zagrożenia związane z lataniem pod wpływem alkoholu.
Badania wykazały, że pasażerowie, którzy pili przed lotem, byli bardziej narażeni na problemy z sercem niż osoby trzeźwe, a szczególnie groźne dla zdrowia okazały się te sytuacje dla młodych ludzi z dolegliwościami płucnymi lub krążeniowymi.
„Wyniki naszych badań jednoznacznie wskazują, że serwowanie alkoholu na pokładach samolotów powinno być ściśle regulowane. Tego rodzaju decyzje muszą być podejmowane na poziomie administracyjnym, a nie pozostawione wyborowi konsumentów” – stwierdza raport niemieckiego instytutu.
Źródło/foto: Polsat News