W nocy z poniedziałku na wtorek w Giżycku doszło do skandalicznej sytuacji, która porusza każdego odpowiedzialnego rodzica. Policjanci interweniowali wobec nietrzeźwej matki, która zorganizowała libację alkoholową w swoim mieszkaniu, narażając tym samym na niebezpieczeństwo swoje dwumiesięczne dziecko. Funkcjonariusze niezwłocznie zapewnili opiekę maluchowi, a sprawa nieodpowiedzialnej 33-latki trafi do sądu rodzinnego.
ALKOHOL I CHAOS W MIESZKANIU
Interwencja miała miejsce w poniedziałek 30 września 2024 roku, kiedy to o godzinie 4:30 rano otrzymano zgłoszenie. Świadek relacjonował, że w jednym z lokali w Giżycku trwa głośne picie, które przeradza się w awanturę, a w pomieszczeniu jednocześnie znajduje się małe dziecko. Policjanci przybyli na miejsce szybko odkryli niepokojącą sytuację. W mieszkaniu zastali trzy nietrzeźwe osoby, w tym matkę, która trzymała na rękach niemowlę.
W lokalu panował nie tylko bałagan, ale także zaduch spowodowany dymem papierosowym i porozlewaną butelką alkoholu. Kobieta tłumaczyła, że dziecko spało w innym pomieszczeniu podczas gdy ona bawiła się z mężczyznami. Badanie alkomatem wykazało, że miała w organizmie aż 2 promile alkoholu.
OPIEKA NAD DZIECKIEM
Funkcjonariusze wezwali na miejsce babcię dziecka, a w międzyczasie zajęli się maluchem. Gdy babcia dotarła, policjanci przetransportowali dziecko do szpitala w Giżycku, aby upewnić się, że nie potrzebuje pomocy medycznej. Po konsultacji lekarskiej dziewczynka została przekazana pod opiekę babci, która zadeklarowała, że zajmie się wnuczką.
Cała dokumentacja z interwencji trafi do Sądu Rodzinnego i Nieletnich w Giżycku, który zbada sytuację rodzinną dziecka i podejmie decyzje dotyczące dalszych kroków. Dodatkowo, policjanci przeprowadzą postępowanie w związku z naruszeniem artykułu 160 kodeksu karnego, który odnosi się do narażenia nieletnich na niebezpieczeństwo. Za to przestępstwo może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności, co stawia pod znakiem zapytania zdolność matki do pełnienia roli opiekuna.
Źródło: Polska Policja