Dzisiaj jest 16 maja 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Niespodziewany alarm na placu św. Piotra – tysiące telefonów nagle zaczęły dzwonić

W piątek, podczas pożegnania papieża Franciszka na placu św. Piotra, nagłe wibracje i dźwięki alarmujące z telefonów komórkowych zgromadzonych wiernych wywołały chwilowe zamieszanie. Tysięcy ludzi, którzy przyszli oddać hołd zmarłemu papieżowi, zdziwiło nieoczekiwane ostrzeżenie, a niektórzy z nich z niepokojem wpatrywali się w niebo, obawiając się ewentualnego ataku powietrznego.

NIESPOKOJĄCE CHWILE NA PLAZU

O godzinie 13.11 telefony tysięcy uczestników wydarzenia zaczęły nagle informować o alarmie. W miarę jak ludzie usiłowali zrozumieć, co się dzieje, na ich twarzach pojawiały się oznaki strachu, dodatkowo potęgowane widokiem policyjnych jednostek zabezpieczających bazylikę przed dronami.

W sieci błyskawicznie zaczęły pojawiać się komentarze wyrażające zaskoczenie i niepokój spowodowany alarmem. „Kiedy rozległ się dźwięk It-Alertu, wszyscy podskoczyli, nie mając pojęcia, czego się spodziewać” – relacjonowała jedna z osób świadków wydarzeń.

WYJAŚNIENIE ALARMU

Na szczęście obawy nie trwały długo. Po sprawdzeniu powiadomień na smartfonach okazało się, że to Obrona Cywilna przekazała informację o zamknięciu placu św. Piotra o godzinie 17. Komunikat był dostępny w językach włoskim, angielskim, francuskim i hiszpańskim, trafiając tym samym do międzynarodowej publiczności.

Wiadomość ta dotyczyła wiernych stojących w kolejce, którzy planowali oddać hołd papieżowi, którego trumna znajdowała się w bazylice. Istotnym celem alarmu była także próba generalna przeprowadzona przez Obronę Cywilną, mająca na celu ocenę funkcjonowania systemu It-Alert w kontekście sobotniego pogrzebu, który wiązał się z maksymalnym wzmocnieniem zabezpieczeń.

ZAOSTRZENIE ŚRODKÓW BEZPIECZEŃSTWA

W związku z nadzwyczajnymi środkami ostrożności zamknięto także kilka ulic prowadzących do Watykanu. Plac był starannie przygotowywany do ceremonii pogrzebowej, w której weźmie udział około 130 oficjalnych delegacji, w tym 50 przywódców państw. To wydarzenie będzie miało ogromne znaczenie nie tylko dla Kościoła, ale także dla zszokowanego świata, który w żalu wypatruje pożegnania jednego z najbardziej wpływowych papieży w historii.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie