Dominika Serowska, partnerka tancerza Marcina Hakiela, zyskuje coraz większą popularność w mediach społecznościowych, gdzie występuje pod pseudonimem De Bonbon. Skąd wzięła się ta nazwa? Okazuje się, że przypadkowa więź z popularnym celebrytą z programu „Big Brother”, Piotrem Lato, ma swoje odzwierciedlenie w tej fascynującej historii.
ROMANTYCZNE SPOTKANIE
Relacja Marcina Hakiela i Dominiki Serowskiej zaczęła się w dość niecodzienny sposób, przypominający scenariusz filmowy. W połowie 2023 roku, podczas zakupów na straganie z czereśniami, ich spojrzenia się spotkały. Z pozoru banalna sytuacja przerodziła się w długą rozmowę, a ta z kolei w romantyczną kolację i regularne spotkania.
Ich uczucie szybko zyskało impet, ponieważ zaledwie kilka miesięcy po pierwszym spotkaniu zdecydowali się wspólnie zamieszkać. W lutym 2024 roku ogłosili swoje zaręczyny, a 4 grudnia tego samego roku na świat przyszedł ich syn, Romeo. Mimo intensywnego tempa życia, para stara się dbać o swoją relację, dzieląc się obowiązkami związanymi z opieką nad dzieckiem oraz wspólnymi sprawami, co pomaga im w budowaniu harmonii w związku.
DE BONBON – HISTORIA JESTEW, CZYLI CUKIERKOWA NOSTALGIA
Dominika od dłuższego czasu używa nazwiska „De Bonbon” na Instagramie, a pytania o jego pochodzenie w końcu doczekały się odpowiedzi. W relacji na Instagramie Serowska zdradziła nieco więcej o tej wyjątkowej historii. W 2011 roku, mając 19 lat, pracowała w warszawskiej kawiarni Vincent w centrum handlowym Arkadia, gdzie regularnie wpadał Piotr Lato.
– Kiedy miałam 10 lat, byłam w nim zakochana, serio. Cała Polska wtedy go uwielbiała – wspomina z uśmiechem Dominika. Piotr spędzał w kawiarni sporo czasu, notując swoje myśli. Po pewnym czasie otrzymała od niego wiadomość – chciał się z nią skontaktować, co zdziwiło ją niezmiernie.
Okazało się, że Lato napisał piosenkę z myślą o Dominice. Roboczy tytuł to „Bonbon”, co po francusku oznacza cukierek.
– Byłam w szoku. Otrzymałam pendrive’a z utworem. To było niezwykle miłe i wzruszające – mówi Serowska. Ten tytuł został z nią na zawsze, a zakładając Instagrama, od razu postanowiła, że będzie to Bonbon, ponieważ brzmiało dobrze i miało piękną historię.
Na koniec Dominika dodaje z uśmiechem: – Gdyby ktoś mi wtedy powiedział, że Piotr Lato napisze o mnie piosenkę… nie uwierzyłabym w to nigdy.
Obecnie piosenka nosi inny tytuł i jest dostępna na albumie artysty na Spotify, jednak Dominika nie zdradza, który to utwór. – Może kiedyś ośmielę się to ujawnić. Na razie pozostawię to między nami – kończy tajemniczo Serowska.