„`html
Wyniki najnowszego sondażu United Surveys dla RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej” nie przynoszą dobrych wieści dla Polskiego Stronnictwa Ludowego. Gdyby partia zdecydowała się na samodzielny start w wyborach, najprawdopodobniej nie przekroczyłaby progu wyborczego, uzyskując jedynie około 4 proc. głosów. Zastanowić się trzeba, czy to już koniec PSL. Przemiany na polskiej wsi oraz ryzykowna strategia łączenia sił z Koalicją Obywatelską przy jednoczesnym utrzymywaniu relacji z prawicą są kluczowymi czynnikami wpływającymi na obecną sytuację partii — mówi Onetowi politolog, profesor Rafał Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego.
WYNIKI BADANIA
Jak pokazuje najnowsze badanie, gdyby ugrupowania tworzące Trzecią Drogę wystartowały osobno, PSL znalazłoby się na marginesie, nie uzyskując mandatu w Sejmie. Koalicja Obywatelska przodowałaby w sondażu, osiągając 32,4 proc. poparcia, podczas gdy Prawo i Sprawiedliwość zgarnęłoby 29,4 proc. Trzecie miejsce przypadłoby Konfederacji (10,4 proc.), a Lewica z wynikiem 7,6 proc. zajęłaby czwarte miejsce w stawce.
PROBLEMY PSL
Choć partie związane w Trzeciej Drodze, takie jak Polska 2050 oraz PSL, razem mogą liczyć na lepsze wyniki, działając indywidualnie, tracą na znaczeniu. Polska 2050 Szymona Hołowni dzięki 6,7 proc. mogłaby się przebić, podczas gdy PSL mógłby liczyć jedynie na 4,1 proc., co z kolei oznaczałoby brak reprezentacji w Sejmie. Jak zauważa prof. Chwedoruk, wybory w ostatnich latach były zdominowane przez emocje, a ludowcy, flirtując z prawicą, stracili na punkcie popularności.
RYZYKOWNA STRATEGIA
Dziś PSL zmaga się z dylematem: kontynuować sojusz z PO, czy szukać wsparcia w prawicy? Jak wskazuje ekspert, flirt z liberałami przyniósł więcej strat niż korzyści. Zauważalne jest również zjawisko zanikania tradycyjnej polskiej wsi, która niegdyś była bastionem PSL. Wkrótce mogą pojawić się nowe poważne wyzwania, a PiS skutecznie przyciąga wyborców, co nie sprzyja ludowcom.
PRZYSZŁOŚĆ PSL
W kontekście nadchodzących wyborów ludowcy prawdopodobnie będą musieli podjąć kluczowe decyzje dotyczące przyszłości. Mogą kontynuować współpracę z Hołownią, co teoretycznie powinno zabezpieczyć ich pozycję, ale też istnieje ryzyko, że będą musieli połączyć siły z PO, co mogłoby ograniczyć ich niezależność. Alternatywnie, w przypadku dalszego osłabienia, PSL może stać się łupem dla prawicy lub Konfederacji.
Perspektywy politycznej samodzielności PSL zdają się topnieć, jednak póki co pozostają na arenie politycznej. Jak zauważa profesor Chwedoruk, jeśli PSL potrafi wykorzystać swoje doświadczenie w zakulisowej grze, może jeszcze odwrócić swoje niekorzystne tendencje. Czas pokaże, w którą stronę pójdą losy tej partii.
Źródło: Onet.pl
Radek Pietruszka, Leszek Szymański / PAP
„`