Dzisiaj jest 16 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Niepewność wokół sukcesji Juli Przyłębskiej w Trybunale Konstytucyjnym

Do Trybunału Konstytucyjnego wciąż nie zgłoszono kandydatów na miejsca trzech sędziów, którzy w tym roku kończą swoją kadencję. Ani koalicja rządząca, ani opozycyjne partie, takie jak Prawo i Sprawiedliwość czy Konfederacja, nie przedstawiły swoich propozycji. Termin na zgłaszanie kandydatur minął w tym tygodniu, pozostawiając sytuację w niepewności.

PRZEBIEG KADENCJI I ZGŁOSZENIA KANDYDATÓW

W grudniu bieżącego roku wygasa dziewięcioletnia kadencja Julii Przyłębskiej jako prezes Trybunału Konstytucyjnego oraz sędziów Piotra Pszczółkowskiego i Mariusza Muszyńskiego. Zgodnie z przepisami, nowe osoby do TK powinny zostać wybrane przez Sejm. Zgłoszenie kandydatów należy do grupy co najmniej 50 posłów, a wnioski powinny być dostarczone do marszałka Sejmu nie później niż na 30 dni przed końcem kadencji. Mimo to, do tej pory żadna partia nie złożyła odpowiednich propozycji.

BOJKOT I OCENY SITUACJI

Aktualna koalicja rządząca zdecydowanie unika podejmowania działań w sprawie Trybunału, a wyroki TK nie są ogłaszane w oficjalnych dziennikach. Paweł Śliz, przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości z partii Polska 2050, zauważył, że nie widzi uzasadnienia dla rządzących, by zgłaszać kandydatury do obecnego składu TK. Z kolei Marek Ast z PiS zasugerował, że brak większości sejmowej sprawia, iż jakiekolwiek zgłoszone kandydatury mogłyby nie mieć szansy na pomyślne zakończenie procesu.

CO DALEJ?

Brak kandydatów na sędziów oznacza, że „procedura wyboru sędziów TK toczy się z mocy prawa” – poinformowało Biuro Obsługi Medialnej Sejmu, co sugeruje, że nowy termin zgłaszania nie zostanie ogłoszony. Beznowe sędziów, pomimo zakończenia kadencji Przyłębskiej, Pszczółkowskiego i Muszyńskiego, w Trybunale pozostanie dziesięciu członków, co – jak twierdzą niektórzy eksperci – powinno wystarczyć do jego funkcjonowania, ponieważ wyroki wydawane są zazwyczaj w składach dwu- lub trzyosobowych.

Jeżeli Sejm nie wybierze nowych sędziów także w nadchodzącym roku, sytuacja stanie się jeszcze bardziej skomplikowana, ponieważ odejdą kolejni sędziowie: Zbigniew Jędrzejewski i Michał Warciński. Rządzący są jednak zdania, że po wyborach prezydenckich sytuacja ulegnie zmianie.

UCHWAŁA SEJMU I REAKCJA TRYBUNAŁU

6 marca Sejm uchwalił dokument dotyczący „usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023”, wskazując na naruszenie zasady legalizmu przez organy władzy publicznej w kontekście rozstrzygnięć Trybunału. Mariusz Muszyński oraz inni sędziowie zostali określeni jako nielegitymizowani członkowie TK. Od momentu przyjęcia tej uchwały, wyroki Trybunału nie są publikowane w Dzienniku Ustaw. Jednak pod koniec maja TK stwierdził, że rzeczona uchwała Sejmu jest niezgodna z konstytucją, co z pewnością doda kolejnych napięć do już i tak kontrowersyjnej sytuacji w sferze prawnej naszego kraju.

Obserwując tę chaotyczną sytuację, można mieć tylko jedno pytanie: co dalej z naszym systemem prawnym i jak wiele jeszcze przetrwa on w obliczu tak drastycznych zawirowań?

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie