W nocy z 27 na 28 sierpnia, policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego sierpeckiej komendy wpadli na trop nietypowego kierowcy, który najwyraźniej zapomniał, czym jest odpowiedzialność na drodze. 30-letni mężczyzna, pomimo obowiązującego zakazu prowadzenia pojazdów, postanowił wsiąść za kółko, do tego w stanie nietrzeźwości oraz z narkotykami w kieszeni. Można by pomyśleć, że mniej więcej wie, z czym to się wiąże, ale jego czyny mówią same za siebie.
KONTROLA I ODKRYCIA
Policjanci, wykonując swoje obowiązki, dostrzegli forda, którego kierowca na ich widok przyspieszył, tak jakby zamierzał umknąć przed kontrolą. Szybkie działania funkcjonariuszy sprawiły, że mieli okazję przekonać się, że nie każdy, kto przyspiesza, jest mistrzem kierownicy. Już przy pierwszym kontakcie wyczuli od niego woń alkoholu, a z wnętrza auta unosił się zapach marihuany. Wydawać by się mogło, że ten 30-latek wziął na siebie nieco za dużo ryzyka.
BRUDNE SECRETY I MOCNE POWODY
Po wstępnym sprawdzeniu jego tożsamości ujawniono, że ma on aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, który nałożono na niego przez sąd. Badania alkomatem wykazały, że w jego organizmie krążyło ponad promil alkoholu, a próbka krwi została pobrana w celu zbadania zawartości środków odurzających. Narkotesty potwierdziły, że w samochodzie ukryte były narkotyki – marihuana. Samochodowe przygody tego 30-latka zakończyły się dla niego wizytą w policyjnym areszcie, gdzie usłyszał już zarzuty.
SĄDOWA WERYFIKACJA
Teraz przyszłość mieszkańca Sierpca będzie w rękach sądu. Oby się nie okazało, że 30-latek wciąż będzie mógł wychodzić na „przygody”, bo grozi mu do 5 lat więzienia za posiadanie narkotyków i kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, mimo obowiązującego zakazu. Na pewno nie jest to sposób na życie, który można by zaliczyć do mądrych decyzji. Cóż, zostaje tylko mieć nadzieję, że jego historia stanie się przestrogą dla innych, którzy także mogą pokusić się o ryzykowne wybory na drodze.
st. asp. Katarzyna Krukowska/KPP w Sierpcu
Źródło: Polska Policja