Marek Jakubiak, polityk z partii Wolni Republikanie, ogłosił swoją kandydaturę na prezydenta Polski w 2025 roku podczas wywiadu w TV Republika. To swoiste novum, ponieważ dotychczas żaden z kandydatów nie ogłaszał swojej decyzji w takim formacie telewizyjnym. Jakubiak zauważył, że jego celem nie jest zastanawianie się nad swoim wyglądem czy umiejętnościami językowymi, lecz dążenie do zapewnienia bezpieczeństwa dla Polski.
PROSI O WYWIAD I WALCZĄ O POLSKĘ
Podczas rozmowy z Danutą Holecką, Jakubiak zaznaczył, że sam poprosił o wywiad, mając na celu dotarcie do szerokiej publiczności. „Mówimy w tej chwili do milionów Polaków. Walczymy o Polskę i walczymy o prezydenta Rzeczypospolitej, ojca narodu” — stwierdził, podkreślając swoje zaangażowanie.
KANDYDUJE I GOTÓW DO ODPOWIEDZIALNOŚCI
Jakubiak oświadczył: „Będę startował na prezydenta. Jestem gotów wziąć odpowiedzialność za losy Polski”. Dodał, że Polacy powinni pozostać w swoim kraju, a Polska powinna odnaleźć swoje miejsce w Europie. „Przyjmuję na siebie tę odpowiedzialność, mimo że nie będzie to łatwe” — podkreślił.
WSPOMNIENIA Z POPRZEDNICH WYBORÓW
Warto przypomnieć, że Jakubiak już wcześniej brał udział w wyścigu o prezydenturę, osiągając w 2020 roku zaledwie 0,17 proc. poparcia. Polityk zauważył, że Polska niedawno „biła rekordy w sondażach”, a obecnie zmaga się z poważnymi problemami. „Dziś potrzebny jest twardy prezydent i takim będę” — zadeklarował.
NAJWIĘKSZE OBAWY O POLSKĘ
Jakubiak odpowiadając na pytania o swoje wcześniejsze wątpliwości co do startu, przyznał, że kieruje nim „wielka obawa o Polskę”. Wyraził również niezadowolenie z braku wyrazistego kandydata z prawej strony politycznej, co traktuje jako swój bunt. „Nie ma prezydenta, który łączyłby wszystkie środowiska. Dziś trzeba wybierać między lewicą a prawicą” — stwierdził.
FERMENOLOGIA I SZELESTY
Jakubiak zaznaczył, że nie jest „medycyną na wszystkie choroby”, ale zamierza czynić, co w jego mocy, aby poprawić sytuację w kraju. Krytycznie ocenił wybory z 2023 roku, twierdząc, że nie zostały przeprowadzone w sposób uczciwy, a protesty nie zostały należycie uwzględnione przez Sąd Najwyższy.
Intrygujące doniesienia i nietypowe podejście Jakubiaka z pewnością wprowadzą zamieszanie na polskiej scenie politycznej. Czy jego determinacja i chęć walki o Polskę przekreśli wszystkie wcześniejsze porażki? Czas pokaże.