Kolejna rozprawa rozwodowa Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego, która miała miejsce w czwartek, 20 lutego, wywołała wiele emocji wśród zainteresowanych. Oczekiwanie na zakończenie sprawy jest napięte, a aktorka zaskoczyła wszystkich swoim zachowaniem, które zyskuje dodatkowy kontekst dzięki dobrze dobranym słowom w tle.
MIŁOŚĆ I ROZWÓD W ZWOLNIONYM TEMPIE
Joanna Opozda i Antek Królikowski wzięli ślub w sierpniu 2021 roku, ale już w lutym 2022 roku ich drogi się rozeszły. Aktor zdecydował się opuścić żonę tuż przed narodzinami ich syna Vincenta, co szybko doprowadziło do sprawy rozwodowej. Minęły prawie dwa lata, zanim udało się wyznaczyć pierwszą rozprawę w sądzie.
ŚWIADEK NA WAGI ZŁOTA
W czwartek w warszawskim sądzie odbyła się kolejna rozprawa rozwodowa Opozdy i Królikowskiego, a z dokumentów sądowych wynika, że sędzia planował przesłuchanie aż czterech świadków, w tym matki aktorki oraz przyjaciela Antka, Piotra „Liroya” Marca. Zaskakująco, na sali rozpraw nie pojawią się jednak główni bohaterowie tej sprawy. Prawnik Królikowskiego potwierdził w rozmowie z „Faktem”, że ani aktor, ani Joanna Opozda nie będą obecni.
DWIE TWARZE MEDIA SPOŁECZNOŚCIOWYCH WYZWAŃ
Podczas gdy losy ich małżeństwa rozstrzygały się w sądzie, Joanna Opozda zaskoczyła obserwatorów swoją aktywnością w mediach społecznościowych. Na Instagramie opublikowała fragment wywiadu dla Plejady oraz zdjęcia z sesji, w której pozuje w futrze na białej kanapie. Nie można nie zauważyć, że dodała utwór „Karma” Taylor Swift do tej relacji, co w obliczu rozwodowych zawirowań nabiera dodatkowego znaczenia.
ROZWODOWE ZAMIESZANIE I NIESPODZIEWANE ŚWIADECTWA
Rozwód Królikowskiego i Opozdy to temat, który nie przestaje nas zaskakiwać. Niespodziewane przeszkody na sali sądowej oraz obecność zaskakujących świadków stają się paliwem dla plotek i spekulacji. Co jeszcze wydarzy się w tej skomplikowanej sprawie? Czas pokaże, ale jedno jest pewne — oboje byli małżonkowie potrafią przyciągnąć uwagę nie tylko w sądzie, ale również w mediach społecznościowych.