W czwartkowy wieczór FC Barcelona staje przed kolejnym wyzwaniem w Pucharze Króla. Trener Hansi Flick, znany z przemyślanych decyzji, zaskakuje kibiców nietypowym zestawieniem na ataku w ćwierćfinałowej konfrontacji z Valencią.
BARCA W SZLAKU ZWYCIĘSTW
„Duma Katalonii” nadal utrzymuje nieskazitelny bilans w bieżącym sezonie – dotychczas nie zaznała porażki. W dziewięciu spotkaniach odnosiła siedem zwycięstw i dwa remisy. Po spektakularnej wygranej z Valencią (7:1) drużyna jednak nieco zwolniła tempo. Ostatnie występy to 2:2 z Atalantą Bergamo oraz minimalne zwycięstwo 1:0 nad Alaves. To z pewnością nie były rezultaty, których oczekiwali fani Barcy przed kolejnym starciem z “Los Che”.
WZLOTY I UPADKI SZCZĘSNEGO
Nie ma wątpliwości, że Wojciech Szczęsny wciąż zajmuje pozycję podstawowego bramkarza Barcelony. Tak jak wcześniej, znalazł się w wyjściowej jedenastce na mecz z Valencią, co może budzić zachwyt, ale i pytania. Brak Roberta Lewandowskiego w linii ataku może nieco zmartwić fanów drużyny. Polski napastnik tym razem zasiądzie na ławce rezerwowych. Ciekawe, jakie starcie będą stanowiły jego emocje, obserwując z boku kolegów na boisku.
SKŁAD BARCELONY NA MECZ Z VALENCIĄ
Jedenastka, która wybiegnie na boisko, prezentuje się następująco: Wojciech Szczęsny — Jules Kounde, Eric Garcia, Pau Cubarsi, Alejandro Balde — Frenkie de Jong, Pedri — Raphinha, Fermin Lopez, Lamine Yamal — Ferran Torres. Nie możemy się doczekać, by zobaczyć, czy ten skład przyniesie oczekiwane rezultaty i przedłuży świetną passę drużyny.