Friedrich Merz, najbardziej prawdopodobny przyszły kanclerz Niemiec, wyraża entuzjazm wobec Polski, podczas gdy Alternatywa dla Niemiec (AfD) zdecydowanie stwierdza, że odrzuca reparacje żądane przez nasz kraj. Deutsche Welle przygląda się, jakie stanowisko zajmują niemieckie partie w swoich programach wyborczych wobec Polski.
Kampania wyborcza na finiszu
Kampania przed wyborami do Bundestagu zbliża się do końca. W nadchodzącą niedzielę ponad 59 milionów Niemców uprawnionych do głosowania zdecyduje, kto sprawować będzie władzę przez kolejne cztery lata.
Chadekcja, reprezentowana przez Unię Chrześcijańsko-Demokratyczną (CDU) oraz Unię Chrześcijańsko-Społeczną (CSU), prowadzi w sondażach, zdobywając około 30% poparcia. Friedrich Merz, przewodniczący CDU, ma szansę na objęcie stanowiska kanclerza. Warto zapoznać się z jego sylwetką w artykule „The Economist”.
Ciekawe podejście do relacji z Polską
Merz podkreśla potrzebę odbudowy zaufania w relacjach z międzynarodowymi partnerami, za kluczowe uznaje naprawienie stosunków z Polską i Francją. Program wyborczy CDU/CSU wielokrotnie odnosi się do naszego kraju – „Polska” pojawia się tam pięć razy, co świadczy o znaczeniu, jakie chadecja przywiązuje do tych relacji. Inne partie, jeśli w ogóle wspominają Polskę, czynią to w sposób ogólnikowy.
W programie chadecji Polska wymieniana jest w kontekście wsparcia Ukrainy oraz bliskiej współpracy pomiędzy Berlinem, Paryżem i Warszawą w ramach Trójkąta Weimarskiego, gdzie spodziewane są wspólne działania dotyczące polityki zagranicznej i bezpieczeństwa.
Inwestycje i współpraca w Trójkącie Weimarskim
Pojawiają się również konkretne propozycje, takie jak rozbudowa infrastruktury kolejowej z Niemiec do Polski. Ekspertka dr Agnieszka Łada-Konefał z Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich (DPI) zauważa, że jest to znaczący krok, w przeciwieństwie do ogólnych deklaracji pojawiających się w programach innych partii.
Socjaldemokratyczna Partia Niemiec (SPD) również odnosi się do Trójkąta Weimarskiego, podkreślając jego znaczenie dla zjednoczenia działań w ramach Unii Europejskiej. Zieloni i Wolna Partia Demokratyczna (FDP) dążą do rozszerzenia współpracy w regionie, a Zieloni planują realizację działań związanych z dokumentacją drugiej wojny światowej oraz niemiecką okupacją.
Reakcje na temat migrantów i kontrowersje
W programie Zielonych zawarty jest także sprzeciw wobec nieekonomicznych działań związanych z rozbudową rzek, co ma znaczenie w kontekście polskim. Natomiast partie takie jak Lewica i Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW) nie wspominają o Polsce w swoich dokumentach.
AfD, klasyfikowana jako skrajnie prawicowa, odnosi się do Polski przez pryzmat „niedopuszczalnych” żądań reparacji, co pokazuje ich napięte podejście do stosunków polsko-niemieckich. Pomimo wysokiego poparcia w sondażach, nie ma szans na koalicję z innymi liczącymi się partiami.
Tematy kampanii: gospodarka i migracja
W trakcie kampanii dominują tematy gospodarcze oraz związane z migracją, co ma swoje konsekwencje dla relacji polsko-niemieckich. Zamykanie granic może wpływać na Polaków pracujących w Niemczech, a silna gospodarka Niemiec pozostaje kluczowa dla wspólnych interesów handlowych.
Co nas czeka po wyborach?
Jeśli prognozy się potwierdzą i Merz stanie na czele rządu, relacje polsko-niemieckie mogą się polepszyć, choć nie natychmiast. Merz wyraża zainteresowanie Polską i planuje wkrótce złożyć wizytę, co może zwiastować ożywienie w kontaktach między oboma krajami. Jednakże istnieją także kwestie sporne, jak propozycje kontroli granicznych, które mogą być źródłem napięć.
Ostatecznie, przyszłość relacji między Polską a Niemcami będzie w dużej mierze zależna od składu nowego rządu i jego podejścia do współpracy w Unii Europejskiej.
Źródło/foto: Interia