Niemcy rozważają możliwość deportacji nielegalnych migrantów do Rwandy jako sposób na ograniczenie ich napływu. Propozycja ministra ds. porozumień migracyjnych pojawiła się w kontekście tragedii w Solingen, gdzie w wyniku ataku nożownika życie straciły trzy osoby, a cztery zostały ciężko ranne.
DEPORTACJE DO RWANDY?
Joachim Stamp, specjalny przedstawiciel Niemiec ds. porozumień migracyjnych, zaproponował, aby deportować migrantów, którzy nielegalnie przekraczają granice Unii Europejskiej przez Białoruś, do Rwandy. Najpierw jednak zaznaczył, że wygłasza tę opinię jako członek partii FDP, a nie jako przedstawiciel rządu, co podkreślił portal „Welt”.
Unijny komisarz zauważył, że istniejące możliwości azylowe w Rwandzie, zaplanowane pierwotnie w ramach brytyjskiego projektu z 2022 roku, mogą być nowym rozwiązaniem dla nielegalnych migrantów. Plan ten został jednak odrzucony przez nowy rząd Wielkiej Brytanii, jak przypomniała agencja Reutera.
MODEL Z OPIEKĄ ONZ
Stamp w podcaście „Table.Briefings” wskazał, że Europa może spróbować wykorzystać dostępne opcje, które pierwotnie miały dotyczyć umowy z Wielką Brytanią. Kluczowe jest to, że DEPORTACJA ma być realizowana pod parasolem ONZ ds. uchodźców (UNHCR), aby zapewnić prawidłowe procedury, co różni się od wcześniejszych zamysłów Londynu.
Propozycja ta ma na celu przeciwdziałanie „wojnie hybrydowej”, którą prowadzą dyktatorzy Rosji i Białorusi, wysyłający migrantów do Unii Europejskiej. Stamp podkreślił, że należy skupić się na około 10 tysiącach potencjalnych migrantów rocznie, a znalezienie trzeciego kraju, który przyjąłby tych ludzi, byłoby idealnym rozwiązaniem. Obecnie Rwandy to jedyna kraj, który się zgłosił.
ZNIESIENIE ELEMENTU ŁĄCZĄCEGO
Polityk zauważył, że aby wdrożyć tę politykę, konieczne byłyby zmiany w przepisach prawnych. Obecnie do bezpiecznych krajów trzecich można deportować tylko osoby, które mają tam krewnych. Stampt podkreśla, że to ograniczenie powinno zostać zlikwidowane.
W czerwcu bieżącego roku kanclerz Olaf Scholz zapowiedział analizę modeli procedur azylowych w krajach poza UE. Jednocześnie zdementował oczekiwania dotyczące znaczącego zmniejszenia liczby wniosków o azyl, co podkreślił portal „Welt”.
DEPORTACJE DO AFGANISTANU
Niemcy wznowiły deportacje osób, które zagrażają bezpieczeństwu kraju. Pierwszy lot do Afganistanu dotyczył 28 przestępców, co ogłosiła minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser. Każdy deportowany miał otrzymać tysiąc euro, a na pokładzie był także lekarz. Redakcja „Der Spiegel” podkreśla, że ta sytuacja jest bezpośrednią konsekwencją zaostrzenia polityki azylowej po ataku w Solingen.
Do wspomnianego ataku doszło podczas festynu 23 sierpnia, co wstrząsnęło lokalną społecznością. Policja najpierw zatrzymała 15-latka, a następnie przeprowadziła akcję w ośrodku dla uchodźców, gdzie aresztowano 26-letniego syryjskiego obywatela.
W obliczu tych wydarzeń Niemcy stoją przed dylematem, jak skutecznie zarządzać kwestią migracji, aby zapewnić bezpieczeństwo swoich obywateli, nie zapominając jednocześnie o humanitarnych aspektach tej trudnej sytuacji.
Źródło/foto: Interia