Bundeswehra rozpoczyna intensywne szkolenia, przygotowując swoje jednostki na możliwość wybuchu wojny, jak informuje „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Niemiecki wywiad ocenia, że w perspektywie czterech lub pięciu lat Rosja może stać się „zdolna i skłonna” do ataku na Zachód, co skłoniło władze do wzmocnienia ćwiczeń wojskowo-cywilnych. W obliczu poważnego konfliktu niektórzy eksperci nie wykluczają powrotu do systemu kartek na żywność, przypominającego trudne czasy przeszłości.
Zgodnie z doniesieniami gazety, Niemcy przygotowują się na wojnę, której skutki dla Republiki Federalnej mogą być jeszcze bardziej bezpośrednie niż skutki rosyjskiej agresji na Ukrainę. Politycy zaakceptowali tzw. „niemiecki plan operacyjny”, który stanowi podstawę do rozpoczęcia szkoleń. Dokument ten liczy około 1000 stron, a szczegóły są ściśle tajne, bowiem raport wciąż jest w fazie tworzenia.
W ramach tego szerokiego planu uwzględniono m.in. wykaz obiektów w kraju, które wymagają szczególnej ochrony, oraz strategie manewrów obronnych zarówno na terenie Niemiec, jak i wschodniej flanki NATO. „Niemcy mogłyby stać się kluczowym węzłem, przez który przetransportowano by dziesiątki, a może nawet setki tysięcy żołnierzy wraz z zaopatrzeniem wojskowym, żywnością i lekami” – podaje „FAZ”.
Berlin przewiduje również, że w razie wojny, szczególnie w kontekście napięcia wokół kluczowych obiektów takich jak porty czy lotniska, kraj będzie narażony na cyberataki i sabotaże. Dlatego zarówno władze, jak i armia muszą być przygotowane na odpieranie takich zagrożeń.
Jako przykład takiej mobilizacji, gazeta wskazuje na wrześniowe ćwiczenia „Red Storm Bravo”, które miały na celu wspólną obronę portów, w tym w Hamburgu. Dodatkowo, senat miasta podjął kroki w celu zwiększenia zdolności do zarządzania kryzysowego, tworząc ponad 40 nowych miejsc pracy w tym obszarze.
Podpułkownik Jorn Plischke, dowódca regionalnego dowództwa w Hamburgu, podkreśla, że „Rosja już rozpoczęła przygotowania do wojny”. Wojskowy przytoczył dane z niemieckiego wywiadu, wskazując, że za cztery lub pięć lat Władimir Putin może być „zdolny i skłonny” do rozpoczęcia działań ofensywnych. „Rosja produkuje obecnie 25 czołgów podstawowych miesięcznie, podczas gdy Niemcy zaledwie trzy rocznie” – zaznaczył.
„Niemiecki plan operacyjny” przewiduje, że w przypadku wybuchu konfliktu rząd federalny zyska znaczne uprawnienia, które umożliwią szybkie przekształcenie gospodarki Niemiec. Jak wskazuje Bertram Brossardt, dyrektor Bawarskiego Stowarzyszenia Biznesu, regulacje te mogłyby pozwolić na przekształcenie całej ekonomii w system planowy. W obliczu kryzysu łańcucha dostaw, przywrócenie kartek na żywność, znanych przede wszystkim z opowieści, stałoby się realne
.
Źródło/foto: Interia