Minister obrony Niemiec Boris Pistorius zapowiedział, że rząd rozważy przywrócenie obowiązkowego poboru do Bundeswehry, jeśli obecny system ochotniczy nie spełni założonych celów rekrutacyjnych. Decyzja ta, ogłoszona 24 maja 2025 roku, ma być podjęta bez wahania w sytuacji niedoboru ochotników, co świadczy o rosnących wyzwaniach w utrzymaniu odpowiedniego poziomu sił zbrojnych. Jednocześnie Niemcy intensyfikują swoją obecność wojskową na Litwie, gdzie do końca bieżącego roku liczba żołnierzy Bundeswehry ma wzrosnąć do 500, a do lata 2026 roku osiągnąć około 2 tysięcy.
Te działania wpisują się w szerszy kontekst modernizacji niemieckiej armii i zwiększania jej potencjału obronnego, co jest odpowiedzią na zmieniające się wyzwania bezpieczeństwa w Europie i na arenie międzynarodowej.
Zapowiedź ministra obrony o możliwym powrocie do obowiązkowego poboru
24 maja 2025 roku minister obrony Niemiec Boris Pistorius w wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” poinformował, że istnieje realna możliwość przywrócenia obowiązkowego poboru do Bundeswehry. Warunkiem takiego kroku będzie niespełnienie celów rekrutacyjnych w ramach obecnego, opartego na dobrowolności systemu zaciągu.
Pistorius wyraźnie zaznaczył, że jeśli liczba ochotników okaże się niewystarczająca do utrzymania sił zbrojnych na wymaganym poziomie, rząd nie zawaha się przed decyzją o powrocie do obowiązkowej służby wojskowej. Jak podaje portal wiadomosci.wp.pl, minister podkreślił, że kwestia ta jest traktowana bardzo poważnie i stanowi element przygotowań do zapewnienia bezpieczeństwa kraju w dłuższej perspektywie.
Wzmocnienie obecności Bundeswehry na Litwie i plany rozwoju armii
Równocześnie z rozważaniami na temat poboru, Niemcy zwiększają swoją militarną obecność na Litwie. Obecnie na terytorium tego państwa stacjonuje około 400 niemieckich żołnierzy, jednak do końca 2025 roku liczba ta ma wzrosnąć do 500. Plany przewidują dalszy rozwój – do lata 2026 roku Bundeswehra ma posiadać na Litwie około 2 tysięcy żołnierzy.
Jak informuje serwis onet.pl, w związku z tym prowadzona jest rozbudowa infrastruktury wojskowej, obejmująca budowę nowych koszar, modernizację dróg oraz przedłużanie linii kolejowej. Te inwestycje wskazują na długofalowe zaangażowanie Niemiec w regionie i przygotowania do utrzymania silnej obecności wojskowej.
Według portalu wnp.pl, działania te wpisują się w szerszą strategię wzmacniania potencjału obronnego Niemiec, co jest odpowiedzią na rosnące zagrożenia bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej.
Kontekst modernizacji Bundeswehry i debaty polityczne
Bundeswehra znajduje się obecnie w procesie intensywnej modernizacji, mającej na celu zwiększenie efektywności i zdolności bojowych armii. Jak podaje defence24.pl, niemieckie siły zbrojne aspirują do wzoru armii amerykańskiej, starając się podnieść swoje standardy operacyjne i technologiczne.
Jednak reformy i kierunek rozwoju Bundeswehry wywołują także kontrowersje polityczne. Poseł partii AfD określił sytuację w niemieckiej armii jako „ideologiczną zgniliznę”, co wskazuje na napięcia i różnice zdań dotyczące przyszłości sił zbrojnych.
W kontekście finansowym Niemcy planują posiadać trzeci co do wielkości budżet obronny na świecie, który ma osiągnąć około 2030 miliardów euro rocznie. Ta skala inwestycji podkreśla determinację kraju w budowaniu silnego sektora obronnego, zdolnego do sprostania współczesnym wyzwaniom – informuje meta-defense.fr.
Wcześniejsze doniesienia tego samego serwisu wskazują, że Niemcy przygotowują się do przejęcia europejskiego rynku zbrojeniowego do 2030 roku, co jest elementem szerszej strategii wzmacniania pozycji kraju na arenie międzynarodowej i zwiększania wpływów w sektorze obronnym.
—
Niemcy stoją dziś przed kluczowymi wyborami dotyczącymi przyszłości swojej armii. Zapowiedź ministra obrony o możliwym powrocie do obowiązkowego poboru, rosnąca obecność wojsk na Litwie oraz ambitne plany modernizacji pokazują, jak poważnie traktuje się bezpieczeństwo kraju i rolę Niemiec na arenie europejskiej i światowej.