W czwartek Donald Tusk spotkał się z premierem Słowacji Robertem Ficą w Tatrzańskiej Jaworzynie, tuż przy granicy Polsko-Słowackiej. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Kancelarię Premiera Słowacji, nieformalne spotkanie trwało trzy godziny. Dyskutowano m.in. o nadchodzącej polskiej prezydencji w Radzie UE.
ROZMOWY O STOSUNKACH DWUSTRONNYCH
Poza tematami europejskimi, obaj liderzy wymienili się również uwagami na temat aktualnych kwestii w relacjach między Polską a Słowacją. Szczególną uwagę poświęcono rozwojowi infrastruktury transportowej, która odgrywa kluczową rolę w dalszej integracji regionu.
DYSKUSJE O UKRAINIE I WYBORACH W USA
Jednym z najważniejszych zagadnień poruszanych podczas spotkania była sytuacja w Ukrainie, szczególnie w kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich w USA. Jak zaznaczyła kancelaria słowackiego premiera, ta część dyskusji okazała się szczególnie owocna, mając na uwadze nie tylko tragedię, która rozgrywa się w sąsiednim kraju, ale i jej potencjalne implikacje dla Europy.
PROWOKUJĄCA DEKLARACJA FICY
Przypomnijmy, że pod koniec października Robert Fico udzielił wywiadu rosyjskiej telewizji państwowej Rossija-1, w którym zarysował gotowość do rozmów z Władimirem Putinem. Był to pierwszy występ premiera Słowacji w rosyjskiej telewizji od momentu, gdy Rosja zaczęła swoją agresję na Ukrainę. Jego deklaracja spotkała się z krytyką ze strony innych europejskich przywódców, co z pewnością nie sprzyja poprawie relacji w NATO i Unii Europejskiej.
Strona polska potwierdziła, że spotkanie między Tuską a Ficą miało charakter nieformalny, co być może wskazuje na chęć obu liderów do prowadzenia otwartego dialogu w skomplikowanej rzeczywistości regionalnej.
Źródło/foto: Onet.pl Służba prasowa rządu Słowacji.
