Dzisiaj jest 31 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Niecodzienna metoda karania kierowców – zmarł ks. Lech Otta

Środowisko kościelne pogrążone jest w żalu po śmierci ks. Lecha Otty, znaczącej postaci dla Środy Wielkopolskiej oraz jej okolic. Duchowny od dłuższego czasu zmagał się z poważną chorobą, która prawdopodobnie przyczyniła się do jego odejścia. Na ten moment nie ogłoszono daty jego pogrzebu.

WYJĄTKOWY DZIAŁACZ SPOŁECZNY

Ks. Lech Otta był osobą wysoko cenioną, co potwierdzają liczne odznaczenia, jakie otrzymał, w tym tytuł Kawalera Orderu Uśmiechu oraz medal Ad Valorem. Jak informuje „Gazeta Średzka”, duchowny mieszkał w Środzie Wielkopolskiej w latach 1986-2003, ale później często do niej wracał.

W 1973 roku uzyskał stopień magistra teologii na Papieskim Wydziale Teologicznym w Poznaniu, a rok później przyjął święcenia kapłańskie. Po ich uzyskaniu pełnił rolę wikariusza w różnych parafiach, takich jak Murowana Gośliny, Żytowiec czy Lubań. Po przybyciu do Środy w 1986 roku objął kapelanię w parafii kolegiackiej, współpracując z policją, aresztem śledczym i szpitalem.

INICJATYWY I DZIAŁALNOŚĆ SPOŁECZNA

Jednym z pomysłów, który przyniósł mu rozgłos, była akcja upominania kierowców łamiących przepisy, którą prowadził z policją. Wręczanie obrazków ze św. Krzysztofem kierowcom, którzy nie popełniali poważnych wykroczeń, pokazuje jego nietuzinkowe podejście do problemu bezpieczeństwa na drogach.

W Środzie Wielkopolskiej zainicjował również Stowarzyszenie Abstynentów „Nowe Życie”, opiekując się osobami uzależnionymi. Prowadził telefon zaufania dla ofiar przemocy w rodzinie oraz organizował zajęcia w świetlicy socjoterapeutycznej, którą stworzył w pobliskim Jarosławcu. Dodatkowo, dbał o zdrowie mieszkańców, organizując badania lekarskie dla tych mniej zamożnych.

POŻEGNANIE Z KSIĘDZEM LECHEM OTTĄ

Kiedy latem 2003 roku na wieść o przeniesieniu ks. Lecha Otty do Śremu, lokalna społeczność zareagowała aktywnie, wysyłając delegację do poznańskiej kurii. Niestety, trudno było zmienić podjętą decyzję. W ostatnich miesiącach życia duchowny zmagał się z ciężką chorobą i przebywał w szpitalu w Śremie. Odszedł 27 grudnia, a data pogrzebu nie została jeszcze ogłoszona.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie