W miniony poniedziałek w Łącznej, niedaleko Mieroszowa, 35-letni mężczyzna został zatrzymany przez policję. Funkcjonariusze zostali wezwani w związku z zgłoszeniem dotyczącym osoby, która rzekomo zemdlała w swoim samochodzie. Po przybyciu na miejsce okazało się, że powiadomienie było nietrafne, ale wkrótce w ręce policjantów wpadł mieszkańc Wałbrzycha, który miał przy sobie narkotyki.
IRACJONALNE ZACHOWANIE MĘŻCZYZNY
Na miejscu interwencji funkcjonariusze nie potwierdzili, aby mężczyzna rzeczywiście potrzebował pomocy medycznej. Zamiast tego, ich uwagę przykuł pojazd, przy którym stał mężczyzna twierdzący, że jest jego właścicielem, a za kierownicą siedział jego znajomy. Pojazd ugrzązł w osadzie błotnej, co, według mężczyzny, uniemożliwiło dalszą jazdę. Jego zachowanie wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy – był nerwowy i niezbyt spójny w swoich wyjaśnieniach, co skłoniło ich do podjęcia dalszych kroków.
NARKOTYKI W RĘKACH POLICJI
Policjanci postanowili wylegitymować mężczyznę oraz sprawdzić, czy nie posiada substancji zabronionych. Ich przypuszczenia się potwierdziły – podczas kontroli znaleźli marihuanę oraz amfetaminę. Zatrzymany przyznał, że nabył je na terenie Czech z zamiarem użycia tylko dla siebie. Jednak czy syntetyczna oferta wschodnich sąsiadów ułatwi mu życie w tak dramatycznej sytuacji?
KONSEKWENCJE PRAWNE POSIADANIA NARKOTYKÓW
To nie tylko przejęcie nielegalnych substancji, ale również poważne problemy prawne dla 35-latka. W Polsce posiadanie narkotyków, nawet na własny użytek, stanowi przestępstwo zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii. W zależności od ilości środków odurzających, mężczyźnie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności do trzech lat.
Dodatkowo, przewóz narkotyków z zagranicy do Polski może jeszcze bardziej skomplikować jego sytuację, ponieważ handel oraz transport substancji odurzających podlegają surowym sankcjom. Pomimo jego twierdzeń o osobistym przeznaczeniu zakupionych substancji, polskie prawo nie przewiduje w tej kwestii żadnych ulg.
W całej tej sprawie można dostrzec ironiczne zbiegi okoliczności – mężczyzna, zamiast skupić się na własnym bezpieczeństwie, wolał kupować substancje, które w Polsce mogą zmienić życie w nieprzyjemny sposób. Ciekawe, co będzie teraz dalej w tej sprawie?
asp. szt. Monika Kaleta
Źródło: KMP w Wałbrzychu
sierż. szt. Aleksander Karkosz
tel. 604 426 995.
Źródło: Polska Policja