W niecodziennym incydencie na drodze ekspresowej S7, piaseczyńska policja ujawniła rażące naruszenie przepisów przez kierowcę ciężarówki. Mężczyzna, łamiąc niedawno wprowadzone regulacje, zafundował sobie solidny mandat oraz punkty karne, które przyjdzie mu odpracować w myśl nowych przepisów drogowych.
ZAKAZANE WYPRZEDZANIE NA S7
7 stycznia 2025 roku, w godzinach popołudniowych, na krajowej drodze S7 doszło do niecodziennego wykroczenia. 44-letni kierowca ciężarówki Volvo postanowił zignorować zakaz wyprzedzania, co zostało zauważone przez funkcjonariuszy z piaseczyńskiego wydziału ruchu drogowego. Za swoje przewinienie, mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1000 zł oraz przypisano mu 8 punktów karnych.
NOWE REGULACJE, NOWE KARY
Przypomnijmy, że od 1 lipca 2023 roku obowiązują nowe zasady, które zabraniają ciężarówkom wyprzedzania na autostradach oraz drogach ekspresowych. Celem tych przepisów jest zwiększenie bezpieczeństwa i płynności ruchu, który często zostaje zakłócony przez takie manewry. Niestety, nie wszyscy kierowcy zdają się respektować te zasady, co – jak pokazuje ten przykry przykład – może nieść ze sobą poważne konsekwencje.
OSTRZEŻENIE DLA KIEROWCÓW
Warto zauważyć, że powtórne naruszenie zakazu wyprzedzania wiąże się z jeszcze poważniejszymi sankcjami. W takim wypadku kierowca może spodziewać się mandatu zwiększonego do 2000 zł oraz przybycia kolejnych 8 punktów karnych. To ostrzeżenie skierowane do wszystkich, aby nie lekceważyli przepisów, które mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa na drogach.
W sytuacjach kryzysowych, takich jak wypadki czy inne zdarzenia drogowe, można skontaktować się z Komendą Powiatową Policji w Piasecznie pod adresem: ul. Kościelna 3, 05-500 Piaseczno. W nagłych przypadkach, warto mieć pod ręką numer telefonu: 47 724 52 13. Informacje te są nieocenione w chwilach, gdy czas ma kluczowe znaczenie.
Na podstawie komunikatu policji z dnia 11.01.2025, KPP w Piasecznie.
Przeczytaj także:
- Nieprzytomny człowiek tak długo czekał na przyjęcie do szpitala, że się obudził i poszedł do domu.
- Zatrzymała się, żeby przepuścić pieszych. Wtedy nastąpił wstrząs.
- Minął patrol i wcisnął gaz do dechy. Efekt: Rekordowy mandat.
