Wstrząsające wydarzenia w Tomaszowie Lubelskim oraz Nowym Tomyślu po raz kolejny ujawniają niebezpieczeństwa związane z niewłaściwym stosowaniem toksycznych środków ochrony roślin, których sprzedaż w sklepach internetowych powinna być natychmiastowo wstrzymana. Prof. Stanisław Ignatowicz z Katedry Ochrony Roślin SGGW podkreśla, że substancje te klasyfikowane są jako ekstremalnie toksyczne (T+), zdolne do zabijania nie tylko owadów, ale również ludzi.
Tragiczne przypadki zatrucia
W zaledwie kilka dni miały miejsce dwie tragiczne sytuacje, w których dzieci straciły życie z powodu zatrucia oparami trutki na gryzonie. W Tomaszowie Lubelskim dwuletnie dziecko zmarło, a jego rodzina trafiła do szpitala, natomiast w Nowym Tomyślu zmarła trzylatka po tym, jak rodzina umieściła niebezpieczne tabletki w ścianach domu. Takie incydenty wprowadzają w osłupienie i powinny skłonić do pilnego przemyślenia zasad sprzedaży oraz stosowania tych substancji.
Fumigacja i jej potencjalne zagrożenia
Fumigacja to technika stosowana w zwalczaniu szkodników i organizmów patogennych, jednak, jak zaznacza profesor Ignatowicz, jej stosowanie wyłącznie przez osoby przeszkolone powinno być priorytetem. Niestety, obecność takich środków w internecie i ich łatwa dostępność stają się powodem tragedii. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z ich potencjalnej toksyczności oraz z konieczności stosowania ich w odpowiedniej odległości od zabudowań.
Ostrzeżenia i regulacje prawne
Na etykietach produktów często podawane są mylące informacje o minimalnych odległościach stosowania, co może prowadzić do lekkomyślności w ich zastosowaniu. Ustawa o ochronie roślin jasno stanowi, że substancje te powinny być używane co najmniej 20 metrów od budynków. Prof. Ignatowicz podkreśla, że brak odpowiedniego przeszkolenia sprzedawców i użytkowników oraz łatwa dostępność takich środków w internecie to czynniki sprzyjające wypadkom.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Bez odpowiedniego przeszkolenia, osoby kupujące środki rozwiązywania problemów z gryzoniami oraz innymi szkodnikami narażają nie tylko siebie, ale także swoich bliskich na poważne niebezpieczeństwo. Toksyczne substancje, takie jak fosforowodór, używane są coraz częściej w domostwach bez jakiejkolwiek kontroli, co prowadzi do katastrofalnych skutków.
Ministerstwo Rolnictwa już wkrótce podejmie działania mające na celu uregulowanie sprzedaży oraz stosowania środków ochrony roślin. Problemy te nie mogą być dłużej ignorowane, a odpowiedzialność za życie i zdrowie ludzi powinna spoczywać na ustawodawcach, którzy muszą niezwłocznie wprowadzić odpowiednie regulacje.
Nie da się ukryć, że jako społeczeństwo musimy obudzić się z letargu i zrozumieć, że łatwy dostęp do niebezpiecznych substancji, ich ignorowanie oraz brak odpowiedniej edukacji to przepis na katastrofę. Dalsza tolerancja dla sprzedawców internetowych handlujących niebezpiecznymi środkami musi się zakończyć — zanim będzie za późno.