Sprawa Karola Nawrockiego, kandydata na prezydenta wspieranego przez PiS, nie przestaje budzić kontrowersji. Jego rzeczniczka, Emilia Wierzbicki, miała okazję opublikować oświadczenie majątkowe Nawrockiego, który jako prezes Instytutu Pamięci Narodowej corocznie składa takie dokumenty. Mimo to, sytuacja dotycząca mieszkania, które Nawrocki przejął od Jerzego Ż., pozostaje niejasna. Dodatkowo, ujawnione oświadczenie pochodzi sprzed pięciu lat, co rodzi pytania o jego aktualność.
AFERA MIESZKANIOWA
Już w 2017 roku Nawrocki nabył 30-metrowe mieszkanie od Jerzego Ż., co wywołało oburzenie, zwłaszcza że Ż. był osobą, którą prezes IPN miał chronić i opiekować się nią. Dziś, Jerzy Ż. przebywa w domu pomocy społecznej w Gdańsku, co jeszcze bardziej wzmaga kontrowersje związane z tą transakcją. Jak zauważa jedna z opiekunek pana Jerzego, Nawrocki nie zrobił dla niego nic poza przejęciem mieszkania, a także kłamie mówiąc o regularnych płatnościach rachunków.
WIELOKROTNE NIERUCHOMOŚCI
Nawrocki miał twierdzić w debacie, że posiada jedynie jedno mieszkanie, tymczasem w jego oświadczeniu majątkowym figuruje ich więcej. Oprócz zaświadczenia dotyczącego mieszkania matki, dodano informację o wspólnym lokalu, na który Nawrocki oraz jego żona zaciągnęli kredyt hipoteczny, a także sporną kawalerkę. Warto zauważyć, że w oświadczeniu nie ujawniono wartości poszczególnych nieruchomości, a jedynie wspomniano o kredycie na 220 tys. zł, z pozostałą kwotą do spłaty wynoszącą 185 990 zł na dzień 23 lipca 2021 roku.
ABY NIE BYŁO WIECEJ ZASKOCZEŃ
Niestety, obywatele i media nie otrzymali od Nawrockiego aktualnych informacji majątkowych. Jak wskazuje Sąd Najwyższy, prezes IPN ma obowiązek corocznego składania oświadczeń, co potwierdza, że to, co opublikowała Wierzbicki, nie odpowiada stanowi faktycznemu. Równocześnie, politycy PiS zaprezentowali aktualne oświadczenie na konferencji prasowej, jednak dokument ten nie pojawił się w przestrzeni medialnej, co tylko potęguje wrażenie braku przejrzystości.
W miarę jak sprawa ta się rozwija, porównania do innych polityków, jak Sławomir Mentzen, stają się coraz bardziej powszechne. Czy Karol Nawrocki stanie się symbolem skandalu wokół mieszkań, czy może jednak uda mu się udowodnić swoje niewinne intencje? Czas pokaże, ale jedno jest pewne — nie milkną echa wrzawy związanej z kwestią jego majątku.