Kibicowski zmysł do autonomicznych inicjatyw wyraził Karol Nawrocki, komentując wydarzenia z sobotniej pielgrzymki na Jasnej Górze. Kandydat na prezydenta, wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość, wyraził swoje zdanie na temat sposobu, w jaki politycy i dziennikarze próbują ograniczać wolność mediów oraz wyrażania opinii przez fanów piłki nożnej. – Znam się z kibicami i zamierzam z nimi kontynuować spotkania – stwierdził.
Podczas konferencji prasowej, Nawrocki odniósł się do wypadków na Jasnej Górze, gdzie w trakcie jego przemówienia kibice skandowali hasła antykomunistyczne. – Nasze spotkanie odbyło się w sali ojca Augustyna Kordeckiego, a nie w kościele. Warto podkreślić, że jestem stałym uczestnikiem tych pielgrzymek, dlatego również w tym roku postanowiłem wziąć w nich udział.
Prezes IPN zaznaczył, że kibice, którzy wyrażali swoje radykalne poglądy, przybyli na Jasną Górę, aby „myśleć o Polsce i Bogu”. – To zasługuje na uznanie – dodał.
– Kibice na takich spotkaniach podejmują różnorodne tematy i walczą o swoje wartości. Doceniam ich zdolność do autonomicznego podejmowania decyzji. Dlatego jest mi smutno, gdy widzę próby cenzurowania polskiej przestrzeni informacyjnej przez niektóre media i polityków – ocenił Nawrocki, podkreślając, że kibice są również obywatelami Polski.
W odpowiedzi na kontrowersje związane z sobotnimi wydarzeniami, europoseł KO Krzysztof Brejza skomentował, że Karol Nawrocki „lepiej pasuje na stadion, niż na stanowisko prezydenta”. Dodał, że wydarzenie na Jasnej Górze zostało wykorzystane do profanacji świętego miejsca.
Na to z kolei zareagował Zbigniew Konwiński, przewodniczący klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej, który podkreślił, że Jasna Góra nie powinna być używana jako pole do uprawiania polityki, a zwłaszcza tej niosącej nienawiść. – Nawrocki nie potrafi uszanować świętego miejsca – powiedział.
Natomiast poseł PiS Jan Kanthak pozytywnie ocenił pielgrzymkę, zauważając, że Karol Nawrocki zjednoczył środowisko kibiców, co impulsuje do dalszej współpracy.
W myśl decyzji marszałka Sejmu, pierwsza tura wyborów prezydenckich w Polsce zaplanowana jest na 18 maja. W przypadku, gdy żaden z kandydatów nie zdobędzie przeważającej liczby głosów, najlepsza dwójka zmierzy się w dogrywce, która odbędzie się 1 czerwca. Lista kandydatów na urząd prezydenta Polski wciąż się formuje.
Źródło/foto: Interia