Dzisiaj jest 13 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

NATO potwierdza: Ukraina włączy się w negocjacje pokojowe

Na ostatnim spotkaniu ministrów obrony państw Sojuszu Północnoatlantyckiego, które miało miejsce w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli, sekretarz generalny Mark Rutte wyraził jasno swoje zaniepokojenie sytuacją bezpieczeństwa w Europie. Wskazał, że koniecznością jest zwiększenie wydatków na obronność, aby odpowiedzieć na rosnące zagrożenia.

USŁYSZANO NIEZWYKLE WYRAŹNE SYGNAŁY

Rutte podkreślił, że rozmowy były niezwykle konstruktywne, a nowy sekretarz obrony USA, Pete Hegseth, potwierdził, iż Stany Zjednoczone oczekują, że Europejczycy również przejmą sprawiedliwy udział w obciążeniach związanych z bezpieczeństwem Sojuszu. Podczas konferencji prasowej po spotkaniu, Rutte stwierdził, że priorytetem jest umocnienie pozycji Ukrainy, aby mogła ona prowadzić odpowiednie negocjacje zakończone trwałym pokojem.

OSTRZEŻENIE PRZED NEGOCAJAMI BEZ UKRAINY

Szef NATO zdecydowanie zdementował sugestie o prowadzeniu negocjacji wyłącznie pomiędzy USA a Rosją, z pominięciem Ukrainy. Zaznaczył, że Ukraina musi być w centrum wszelkich rozmów pokojowych, gdyż to Rosja rozpoczęła konflikt. Dodał, że jego doświadczenie z Putinem nauczyło go, że jest on trudnym i nieprzewidywalnym rozmówcą.

POCIESZAJĄCE SŁOWA CHOĆ Z PEWNYMI ZASTRZEŻENIAMI

W dyskusji dotyczącej przyszłości Ukrainy, Pete Hegseth zauważył, że Ukraina może już nie wrócić do granic sprzed 2014 roku. Podkreślił, że konieczne jest uznanie twardych realiów i przygotowanie na to, że wynegocjowany pokój może wiązać się z pewnymi ograniczeniami. Mimo to, Hegseth wskazał na silną pozycję prezydenta Trumpa jako negocjatora, zaznaczając, że ten nie jest w defensywie i trzyma wszystkie karty w ręku.

To spotkanie w Brukseli ujawniło nowe wyzwania, przed którymi stoi NATO. Jak podsumował Rutte, sukces budowy trwałego pokoju wymaga jedności i silnej pozycji strony ukraińskiej. Czy sojusznicy są gotowi na podejmowanie koniecznych kroków, aby zapewnić bezpieczeństwo Europy? Czas pokaże, ale zapowiedzi szefa NATO oraz jego amerykańskiego odpowiednika są jasnym sygnałem, że pole do działania wciąż jest szerokie.

Źródło/foto: Polsat News

PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie