„`html
W Bieruniu, gdzie zdarzenia kryminalne w ostatnim czasie niemal zniknęły z radarów mieszkańców, doszło do brutalnego napadu na grupę nastolatków, do którego przyczynić się mieli dwaj młodzi mężczyźni. 18- i 19-latek postanowili, że nocna wyprawa skończy się nie tylko na strachu, ale także zyskiem, który zdobyli w sposób na wskroś skandaliczny.
NIEBEZPIECZNY SPOTKANIE
W poniedziałkowy wieczór, dokładnie 22 listopada o godzinie 20.00, mężczyźni z nożem w dłoni zbliżyli się do grupki nastolatków na ulicy Licealnej. Grożąc młodszym, wyegzekwowali od jednego z nich 350 złotych oraz e-papierosa, a następnie, nie zważając na nic, pobili innego chłopaka, kradnąc mu ponadto słodycze. Po dokonanym napadzie sprawcy szybko uciekli, pozostawiając za sobą przerażoną młodzież.
POLICJA NA RATUNKU
Na miejsce wezwana została policja, która dzięki dokładnym opisom mężczyzn od pokrzywdzonych, była w stanie szybko rozpoznać i zatrzymać sprawców. Mundurowi z lokalnej komendy skutecznie działali, a już wkrótce obaj mężczyźni znaleźli się w policyjnym areszcie. Na ich nieszczęście, szybko usłyszeli zarzuty, a następnie zostali przetransportowani do prokuratury. Ich twarze, gdy słuchali zarzutów, były pełne poczucia bezkarności — aż do tego momentu.
CZY MILOŚĆ DO ŁUPIENIA BĘDZIE DROGA?
Decyzją sądu, na wniosek bieruńskich śledczych, mężczyźni zostali objęci aresztem na trzy miesiące. Nie dość, że przerwali spokojny wieczór wielu ludziom, to jeszcze grozi im kara sięgająca nawet 20 lat więzienia za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Czy narastająca przemoc wśród młodych ludzi jest tylko chwilową tendencją, czy może sygnałem, że coś nie tak dzieje się w naszym społeczeństwie? Jedno jest pewne — w Bieruniu nikt nie czuje się już bezpiecznie, nawet na ulicach, które dotychczas były synonimem spokoju.
„`
Źródło: Polska Policja
