Małopolska policja prowadzi intensywne poszukiwania sprawcy brutalnego pobicia 14-letniej dziewczynki, do którego doszło w środę rano w Rabce-Zdroju. Napastnik został spłoszony przez świadków zdarzenia, a nastolatka, przewieziona do szpitala, opuściła placówkę po kilku godzinach leczenia. Służby apelują o pomoc w rozpoznaniu mężczyzny.
Atak na leśnej ścieżce
W środę, około godziny 8:00, 14-latka została zaatakowana na leśnej ścieżce w okolicy miejskiego stadionu w Rabce-Zdroju, kiedy szła na zajęcia szkolne. Z nieznanych przyczyn między dziewczynką a sprawcą doszło do szarpaniny, w wyniku której napastnik zadał jej ciosy, w tym w głowę. Na pomoc nastolatce zareagowali przechodnie, którzy spłoszyli sprawcę.
Policyjna obława
Po ucieczce mężczyzny, na miejscu zdarzenia rozpoczęto policyjną obławę oraz zabezpieczono nagrania z pobliskiego monitoringu. Dziewczynka, która doznała otarć i zadrapań, została przetransportowana do szpitala, skąd szybko została wypisana.
Opisy poszukiwanego
Jak poinformował st. asp. Łukasz Burek w rozmowie z Interią, policja prowadzi skoordynowane działania w celu ujęcia sprawcy. Funkcjonariusze apelują do wszystkich świadków, którzy mogą mieć jakiekolwiek informacje, o kontakt z nimi, co mogłoby pomóc w dokładnym opisaniu napastnika.
Z informacji przekazanych przez lokalny portal „M jak Małopolska” wynika, że poszukiwany mężczyzna ma od 25 do 30 lat, około 180 cm wzrostu i długie, kręcone blond włosy. Na jego twarzy mogą znajdować się ślady podrapania, co może ułatwić jego identyfikację.
Źródło/foto: Polsat News