Słowo „sigma” zdobyło uznanie wśród młodych i zostało ogłoszone Młodzieżowym Słowem Roku 2024. To pojęcie, popularne w młodzieżowym slangu, odnosi się do osób sukcesywnych, pewnych siebie i wzbudzających podziw. Wybór ten został potwierdzony przez uczestników plebiscytu organizowanego corocznie przez Wydawnictwo Naukowe PWN. W tym roku w finale plebiscytu znalazły się także takie terminy jak: delulu, bambik, brainrot, cringe oraz czemó.
Co Kryje się za Terminami Młodzieżowego Slangu?
Słowo „sigma” oznacza nie tylko sukces, ale także wybitność i pewność siebie. Wśród finalistów pojawiły się również inne interesujące wyrazy, takie jak aura, azbest, brat, fe!n/fein/fin, fr/FR, glamur/glamour, GOAT czy skibidi. Nie można nie zauważyć różnorodności i kreatywności młodzieży przy tworzeniu i wprowadzaniu nowych terminów do języka polskiego.
Reakcje na Werdykt
Organizatorzy plebiscytu podkreślają, że wydarzenie to ma znaczący wpływ na współczesną polszczyznę. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że nie wszyscy młodzi ludzie zgadzają się z wyborem, ponieważ niektóre z wyróżnionych słów nie są dla nich częścią codziennych rozmów. Jak wiadomo, trendy językowe mogą różnić się w zależności od regionu i grupy wiekowej.
Powrót do Przeszłości
W zeszłym roku tytuł Młodzieżowego Słowa Roku przypadł terminowi „rel”, które według Anny Wileczek z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego oznacza zgodę i aprobatę wypowiedzi drugiej osoby. Przykłady wcześniejszych zwycięzców to „essa” w 2022 roku, „śpiulkolot” w 2021 czy „dzban” w 2018 roku. Jak widać, plebiscyt nieprzerwanie dostarcza nowości i zaskakujących terminów, które szybko przechodzą do codziennego języka młodzieży.
Warto obserwować, w jaki sposób młodzieżowy slang będzie się rozwijał i jakie nowe terminy zyskają popularność w nadchodzących latach. W końcu, jak mawiają, język jest żywym organizmem, który nieustannie ewoluuje.