„`html
Sprawa 21-letniego mężczyzny, który dwa dni temu dopuścił się brutalnej kradzieży, zakończyła się jego tymczasowym aresztowaniem na trzy miesiące. Młodzieniec, który napadł na 75-letnią seniorkę w Koszalinie, nie był jednak nowicjuszem w przestępczym rzemiośle. Policjanci szybko ustalili, że to nie jego pierwsze przewinienie, a po zatrzymaniu mogą mu grozić poważne konsekwencje – nawet do 20 lat pozbawienia wolności.
ATRAKCYJNE ŁUPY CZY PUSTA GŁOWA?
Incydent miał miejsce na ulicy Niepodległości, gdzie nieznany sprawca podbiegł do starszej kobiety, wyrwał jej torebkę i błyskawicznie zniknął. Gdy policja otrzymała zgłoszenie, natychmiast wysłała wszystkie dostępne patrole, które przeszukały okoliczne tereny oraz zlustrowały prywatne posesje. Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring, a także przeprowadzili rozmowy ze świadkami, co pozwoliło im na stworzenie dokładnego opisu agresora.
PASMO PRZESTĘPCZYCH ZDARZEŃ
Okazało się, że 21-latek ma na koncie więcej wykroczeń. Kilka dni wcześniej również ukradł torebkę z rąk 62-letniej kobiety, a na innej ulicy Stawisińskiego groził mężczyźnie nożem, żądając wydania portfela oraz telefonu. To przestroga, jak łatwo można stać się ofiarą, a także jak nisko mogą upaść niektórzy wybrańcy losu, którzy w ostateczności tylko zagrażają innym.
SPRAWIEDLIWOŚĆ SPÓŹNIONA, ALE NIE NIEUCHRONNA
Dzięki szybkim działaniom policjantów mężczyzna został szybko zatrzymany, a podczas przeszukania mundurowi znaleźli nóż, którym posłużył się przy napadach, a także odzyskali skradzione przedmioty. Mniej więcej w tym momencie żarty się skończyły – młody przestępca usłyszał zarzuty dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz kradzieży. Sąd Rejonowy w Koszalinie zdecydował, że należy zastosować środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego na najbliższe trzy miesiące. Zapewne przemyśli swoje czyny za kratkami, pod czujnym okiem sprawiedliwości.
„`
Źródło: Polska Policja