Policjanci z opolskiej drogówki podjęli decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy 20-letniemu mieszkańcowi Opola. W ciągu zaledwie dwóch lat od zdobycia uprawnień, młody kierowca dopuścił się trzech poważnych wykroczeń, z czego ostatnim było spowodowanie kolizji. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kierowcy, którzy uzyskali prawo jazdy, w ciągu pierwszych dwóch lat muszą przejść okres próbny. W przypadku poważnych naruszeń bezpieczeństwa w ruchu drogowym lub trzech mniej poważnych wykroczeń, grozi im zatrzymanie uprawnień i konieczność zdania egzaminu jeszcze raz.
KOLIZJA NA ULICY BERYLOWEJ
9 października opolska policja interweniowała na miejscu kolizji drogowej, która miała miejsce na ulicy Berylowej. Jak wynika z relacji funkcjonariuszy, 20-letni kierowca dostawczego fiata podczas manewru cofania, nie zachował odpowiedniej ostrożności, uderzając w inny samochód. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Z uwagi na popełnione wykroczenie, policjanci nałożyli na niego mandat karny w wysokości 1 500 złotych. Po sprawdzeniu systemów policyjnych, okazało się, że młody kierowca powinien stracić swoje prawo jazdy, co było efektem trzech poważnych naruszeń przepisów w ciągu dwóch lat od uzyskania uprawnień.
PRZEPISY, KTÓRE TRZEBA ZNAĆ
Przypominamy, że zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym, funkcjonariusz może zatrzymać prawo jazdy, gdy kierujący osiągnie 20 punktów karnych w pierwszym roku od wydania uprawnień lub gdy popełni przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym bądź trzy poważne wykroczenia w ciągu dwóch lat od jego wydania. Wśród wykroczeń, które mogą skutkować zatrzymaniem uprawnień, są m.in. spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, prowadzenie pojazdu po alkoholu, a także rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości.
Czy kierowcy na pewno zdają sobie sprawę z konsekwencji swoich działań? Może to dobra lekcja dla tych, którzy myślą, że prawo jazdy to tylko kawałek plastiku, a nie odpowiedzialność na drodze. Szkoda, że nie każdy to rozumie, a mandaty i utrata uprawnień nie zawsze są skuteczną przestrogą.
Źródło: Polska Policja